Myślę, że nie ma co się martwić na zapas. Patrząc na tę kwestie dystansem trzeba będzie po prostu rozróżnić recki wg zasadnego wpier**lu od tego ewidentnie krzywdzącego, podobnie, jak w przypadku Driveclub, czy Destiny które w odpowiednim temacie swego czasu wypunktowałeś (chociaż teraz i tak stwierdziłeś, że gra Bungie ma zmarnowany potencjał).
Jeśli ktoś będzie gloryfikował oprawę, która zasługuje za uznanie, ale przykładowo obniży ocenę za "samograj/korytarzyk", czy cienki schematyczny gameplay (to oczywiście dywagacja, bo nikt jeszcze w to nie grał) to nie widzę problemu, żeby w granicach rozsądku wystawić ocenę na poziomie np. 7/10, max 8/10. To byłaby bardzo solidna nota, patrząc na The Order jedynie, jako potencjalny "benchmark". Jest też tak, jak napisał Zielarz. Gra urosła do rangi grubego exa AAA, gracze są wygłodniali, więc każdy słaby punkt może być wyolbrzymiany i piętnowany w recenzjach. Przywodzi to na myśl jakieś słabe wywody na temat TLoU, gdzie za ujmę na gameplay'u zwracano m.in. głupie łażenie z drabiną i grzebanie po szufladach, z tego powodu szło oczko w dół, co wg mnie jest mocno krzywdzące patrząc przez pryzmat całości. Jest też trolling
Sam oczywiście chciałbym, żeby gra zachwyciła, a RaD osiągnęło sukces, bo atmosfera i otoczka steampunka jest mocno wyczuwalna, jawi się na poważnie potraktowany tytuł i myślę, że warto powalczyć o takowe w przyszłości, ale bardziej rozwojowo, więc niekoniecznie jako strzelanka z wyświechtanym systemem osłon.