Nintendo Direct

[svonston]

lol

[POK]

Ja sobie Wind Wakera HD bardzo chwalę. Spędziłem z grą świetne 40 godzin. Twilight Princess chciałem przejść ponownie z rok czy dwa lata temu (mam wersję na Wii), pograłem parę godzinek i stwierdziłem, że rozpaćkana grafika SD jednak za mocno mi przeszkadza i dalej już nie grałem. Wersję HD ograłbym z przyjemnością.

[lupinator]

Direct 0/10

[POK]

Całkiem spoko Direct biorąc pod uwagę, że WiiU jest już jedną nogą w grobie. Końcówka roku i pierwsza połowa następnego nie wypadną aż tak źle.

[andryush]

Direct bardzo pozytywny, pokazali wiele zapowiedzianych wcześniej gier na Wii U, 3DS standardowo, dopieszczony na maxa. Cloud w Super Smash Bros. - brawo, mega klimatyczna zajawka.

Kurcze, szkoda mi tego Nintendo. Jestem pełen podziwu dla ich oddania klasycznej formie gejmingu. Niestety branża poszła do przodu i nieco w innym kierunku. Oby z następczynią Wii U poszło im o wiele lepiej, bardzo chciałbym zobaczyć platformę łączącą klasykę w postaci oryginalnych projektów tylko na Nintendo i współczesny model gier wideo z rakowymi DLC, season passami, naciskiem na online itp. Może okaże się mesjaszem, który postawi branżę na właściwy tor?

[POK]

Wszystkie filmiki z Directa w jednym miejscu:
http://www.nintendolife.com/news/2015/11/video_catch_up_with_all_of_the_nintendo_direct_videos

Direct bardzo pozytywny, pokazali wiele zapowiedzianych wcześniej gier na Wii U, 3DS standardowo, dopieszczony na maxa. Cloud w Super Smash Bros. - brawo, mega klimatyczna zajawka.

Kurcze, szkoda mi tego Nintendo. Jestem pełen podziwu dla ich oddania klasycznej formie gejmingu. Niestety branża poszła do przodu i nieco w innym kierunku. Oby z następczynią Wii U poszło im o wiele lepiej, bardzo chciałbym zobaczyć platformę łączącą klasykę w postaci oryginalnych projektów tylko na Nintendo i współczesny model gier wideo z rakowymi DLC, season passami, naciskiem na online itp. Może okaże się mesjaszem, który postawi branżę na właściwy tor?

Direct pokazał, że fani Nintendo będą mieli w co grać na WiiU w 2016 roku. Pierwsza połowa roku może nie zapowiada się wybitnie, ale i tak chyba najlepiej w całej historii WiiU. Star Fox Zero, Twilight Princess HD czy Pokkén Tournament mogą przyciągnąć jeszcze trochę osób do konsoli. Mnie szczególnie interesuje ta pierwsza pozycja. Podobno na E3 wypadła dość blado, dlatego przesunęli premierę na wiosnę. Mam nadzieję, że to poskutkuje poprawą jakości. Dobrym Star Foxem nie pogardzę.

[Kert]

POK, nie wykluczam, że Star Fox wzmocniony gamingowym głodem posiadacza WiiU i poczuciem nostalgii może wzbudzać pewne emocje, gameplay może być miodny, gierka zadatki na mocno staroszkolny klimat i określone grono odbiorców, ale po tym trailerze serio jesteś tą grą najbardziej zainteresowany ze wszystkiego, co pokazali na Direct? Rzeczywiście

Direct 0/10

skoro największe zainteresowanie wzbudza tytuł z oprawą miejscami max poziom dwóch generacji konsol w tył i z mechaniką gier na komórki.













Youtube niewdzięczny, łapanie screenów ze słabego streama mocno odbija się na jakości, ale i tak pomimo wzlotów (screen pustynny z czołgiem) niesmak pozostaje, niekoniecznie w odniesieniu do samej oprawy mając na względzie dawne Nintendo wyznaczające standardy w Zeldzie, Mario64, ba, nawet w Turoku wzbogacając gatunek fps o elementy przygodowo-platformowe, a tu takie coś najjaśniejszą gwiazdą Directa. Daj pan spokój.

[POK]

Nie napisałem, że to najlepszy z pokazanych tytułów. Najlepiej wydało Xenoblade. Ja pisałem tylko o swoim bardzo subiektywnym odczuciu. Star Fox nie prezentuje się najlepiej i miejscami gra wygląda na przebajerowaną, ale dawno nie grałem w nic podobnego. Do Lylat Wars z N64 mam wielki sentyment i chciałbym wreszcie popykać w coś takiego - świetnie przemyślany typowo arcadowy shooterek w starym stylu.

To nie znaczy jednak, że nie mam obaw. Bardzo prawdopodobne, że wyjdzie gra na max 7/10 (Oby nie).
No i rozumiem, że na liście większości osób Star Fox Zero może zajmować koniec stawki. Po prostu chciałbym, aby z tego wyszło coś grywalnego. Grafika może być taka, jaka jest. Jak chcę pograć w coś ładnego, mogę w każdej chwili odpalić na piecu Wiedźmina 3 bądź Batmana. Od WiiU oczekuję przede wszystkim innej formy rozrywki, której nie dostarczy mi komp, ani pozostałe konsole.

[windomearl]

No jak zawsze z Nintendo mozna sie tylko smiac.

[iko]

Jak zawsze odpowiedź na poziomie.

[Kert]

Nie napisałem, że to najlepszy z pokazanych tytułów.

Ja też nie, z tą najjaśniejszą gwiazdą odniosłem się do Twojego największego zainteresowania tym właśnie tytułem. Nie zjechałem tej gry z góry na dół, rozumiem poniekąd Twoje argumenty, ale Nintendo mogłoby się w końcu ogarnąć, bo z jednej strony pokazują Fast Racing Neo, który wygląda na bardzo rajcujący tytuł i do tego w fajnej oprawie, nie wspominając "mitycznej" już Zeldy obecnie ad. 2016, a z drugiej przedstawiciel trzonu gier kojarzonych z Nintendo w moim subiektywnym odczuciu na podstawie trailera bardziej odpycha, niż zachęca.

Jak chcę pograć w coś ładnego, mogę w każdej chwili odpalić na piecu Wiedźmina 3 bądź Batmana. Od WiiU oczekuję przede wszystkim innej formy rozrywki, której nie dostarczy mi komp, ani pozostałe konsole.

Kolejny, do znudzenia przedstawiany argument. Gry Nintendo potrafiły i potrafią być ładne, nie należę do osób, które negują wrażenia ogólne płynące z oprawy z powodu gdzieniegdzie słabych technikaliów typu kijowa teksturka, cienkie anizo, brak bardzo szczegółowej geometrii, umiem docenić urok nawet dobrego remastera, więc nie stawiałbym na brak tzw. uroku. Inna forma rozgrywki... możesz uargumentować, co takiego jest akurat w tym Star Fox Zero pod względem "rozgrywki" mocno odróżniającego, bardziej rozwiniętego od innych shooterko-podobnych gier, bo fakt występowania postaci z "uniwersum" Nintendo średnio do mnie trafia w odniesieniu stricte do zagadnienia rozgrywki.

[POK]

Niektóre gry na WiiU rzeczywiście wyglądają bardzo ładnie nawet w porównaniu do obecnych standardów, np. Toad, Mario Kart czy Smash. Jednak mimo wszystko grafika jest tu sprawą drugorzędną.

Po pierwsze: Ile jest współcześnie dobrych "latanych" shooterków przeznaczonych na singla? Bardzo niewiele. A ja mam słabość do takich gier. Nowego Rogue Squadrona przyjąłbym jeszcze chętniej (wychodzi niestety tylko jakaś wersja przeznaczona na multi).
Poza tym nie wiem czy grałeś w Lylat Wars na N64 (wnioskuję, że nie), ale to była strasznie dobrze zaplanowana gra. Zaczynałeś z pewnego punktu i w zależności od przebiegu misji mogłeś polecieć jedną z trzech ścieżek, a każda planeta była specyficznym światem.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Niby nic nadzwyczajnego, a jednak sprawdzało się to wyśmienicie. Poza tym gra miała w sobie to coś, znakomity, dynamiczny klimat. Niby posuwałeś się do przodu jedną, wyznaczoną trasą, ale po drodze było wiele odnóg i bonusów. Trudno to wyjaśnić na sucho.
No i mam nadzieję (zapewne płonną), że nowy Star Fox powtórzy, przynajmniej w jakimś stopniu, sukces prekursora. Dlatego czekam, co z tej gry wyjdzie. To wszytko. Nie ma co robić z igły widły.

Gdybym nie grał w Lylat Wars pewnie oceniłbym SFZ podobnie do Ciebie.

[Kert]

Dla pobieżnego obserwatora Twoją wypowiedź można skondensować tak: rail shooterek, którego wyjątkowość rzutująca na "inny typ rozgrywki" przejawia się głównie w nagłej, mniej lub bardziej płynnej możliwości zmiany liniowej trasy w kolejną liniową trasę. <ok>
Tak, jak podejrzewasz nie grałem w Star Fox 64, choć trochę tytułów na tę konsolę ograłem.
Grałem w Rogue Squadron, nie był grą wybitną, ale oprawę i czysty fun płynący z rozgrywki trzeba przyznać, że posiadał.
Mam nadzieję, że i Star Fox Zero będzie przyjemnym, prawdziwym Nintendo experience, czego Ci oczywiście życzę

[iko]

W końcu rozmowa na poziomie.
Nintendo zawsze szło swoją drogą, nie patrząc na konkurencje. Game Cube swego czasu była bardzo mocną konsolą, natomiast po ujawnieniu Nintendo Wii zapał hardcorowych graczy gdzieś zawisł, czy też zamarł na wieki.
Każdy popełnia błędy, tak samo jak i firma Hydraulika. Nie twierdze, że Wii/U było takim błędem, jak kiedyś projekt Virtual Boy czy pokazanie tyłka dla Sony, które chciało współpracować z Nintendo.
Zawsze dla BIG N liczyła się zabawa i ta zabawa będzie się utrzymywać tak długo, jak długo ludzie będą kupowali ich konsole.

Tytuły Nintendo to już inna bajka, i można zrozumieć że nie każdemu może spodobać się 'Super Mario 128', bądź 'Kirby Mega Crash'. Natomiast jedno mogę napisać. Spróbujcie zagrać chociażby w Mario i Luigiego na ds/3ds. Polecam wskoczyć i spróbować zrozumieć tą bajkę jaką chce przekazać ta Firma. Pamiętajmy że na tych platformach powstało nie jedno dzieło sztuki. Liczy się zabawa...

Co do współczesnej polityki Nintendo, myślę że z Nintendo NX pojadą z grubej rury.




 

[andryush]

A czy przypadkiem ten Star Fox nie wykorzystuje funkcji ruchowych padleta do sterowania? Jeśli tak, to fajna opcja, bo akurat ten element w Wii U jest wykonany wzorowo i sterowanie jest responsywne i dokładne. Właśnie to może się okazać jedną z największych innowacji tego tytułu. Wizualnie niestety jest słabo i do N64 ta gra nawiązuje nie tylko stylistyką ale i archaiczną grafiką, która nawet na standardy Wii U wypada słabo.

[POK]

Akurat na te funkcje ruchowe najbardziej narzekano po E3. Do premiery mają trochę czasu, więc może dadzą radę naprawić większość bolączek.

Grę robi Platinum we współpracy z Nintendo, zatem dziwne gdyby z tego wyszedł gniot.

Mimo wszystko i tak wolałbym porządnie odpicowany remake wersji z N64.