Z moim jest to samo, chłodzenie nie wyrabia, ale wydaje mi się, że po części to kwestia zmian w samym systemie, który inaczej zarządza procesorem, niż te 5 lat temu. Od zawsze miałem ustawiony tryb Performance, to też go nie zmieniałem, no ale teraz po przygodach z cichutkim Ubuntu (Powersave governor dla CPU), gdy wróciłem na Windowsa, od razu zmieniłem zarządzanie energią na "Power saver" i w sumie też jest cicho, i za bardzo się nawet nie dławi podczas przeglądania internetu, czy nawet oglądania filmów w wysokiej rozdzielczości. Temperatura rzędu 55-58 stopni, zegary ok 800mhz.
Zużycie pamięci natomiast rzeczywiście jest wysokie, odpalona przeglądarka i kilka podstawowych aplikacji w tle wykorzystuje 3.5GB. Miałem szczęście, że swojego czasu wyrwałem po taniości dodatkowe 4GB pamięci, ze standardowymi czterema miałbym wieszanie się co chwila przy intensywniejszym korzystaniu.