Amygdalę trzeba znakomicie poznać, inaczej jeden błąd -> Sen Tropiciela. Taktyka, którą przedstawił bojawiem głupia nie jest, ale to wielce ryzykowne podejście. Ja proponuję ją od frontu bić, cierpliwie, skrupulatnie, do skutku. Tak to robiłem i miałem ja cały czas na oku (chyba, że sobie postanowiła skoczyć).
Jeżeli masz odpowiednie statystyki, kup działo/Evelyn za 16000 tętnień krwi, także pomagają w walce. Jak j a pokonasz, jesteś niemal w domu. Po niej jest już z tylko jeden cięższy boss.