Autor Wątek: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha"  (Przeczytany 154341 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha"
« dnia: Października 06, 2014, 21:49:21 pm »
Na GameOnly brakuje tematu kulinarnego z prawdziwego zdarzenia, a zasługujemy na to. Zatem dobrze byłoby gdyby użytkownicy potraktowali go (GO) relatywnie poważnie. Mamy co prawda "Żarcie w dziesięć min." ale kojarzy się on raczej z szybkimi, mało wytrawnymi posiłkami. Nie twierdzę by tutaj wrzucać same dania z wyższej półki, bowiem nie o to chodzi, raczej należy potraktować go w miarę ogólnikowo.
Nie ma specjalnie sensu rozdrabniać także się na tematy związane z dietą, a skoro sporo na GO się o niej mówiło (tym bardziej jeżeli ktoś się doń stosuje) powinien podzielić się wiedzą z e-znajomymi. Jeżeli nie zważa na makroskładniki - nic straconego, jak najbardziej może wrzucać inne ciekawe przepisy/propozycje. Mile widziane są również zdjęcia zarówno te z internetów, jak z reala (opcjonalnie Tesco) jako, że faceci są wzrokowcami i łatwiej to przyswoić niż suchy tekst.

Sam miałem rozbudować znacząco temat odpowiedniego żywienia, jednak dział sportowy jest martwy, a "Kącik kulinarny...." narzuca ograniczenia do parówek, chińskich zupek, opcjonalnie jajecznicy tudzież kanapek.

Gdyby ktoś chciał w materii smacznych posiłków polecić coś innym użytkownikom forum, także może taką wiedzą ów temat nakarmić.

Zatem - smacznego  :grin:

« Ostatnia zmiana: Lipca 21, 2015, 22:40:22 pm wysłana przez Lupi »

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #1 dnia: Października 06, 2014, 22:06:01 pm »
Jutro na śniadanie pół chleba z margaryną i żółtym serem, pomidor i zupka chińska.

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #2 dnia: Października 06, 2014, 22:11:51 pm »
Czasami zostaje mi taki tłuszcz w rogach na kuchence , to go przecieram starą pajdą i mi na tydzień wystarczy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #3 dnia: Października 06, 2014, 22:15:30 pm »
Jest temat o żarciu, nie widzę sensu żeby istniał drugi. Jutro się zaloguje z kompa to skazuje.

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #4 dnia: Października 06, 2014, 22:45:33 pm »
  Jutro się zaloguje z kompa to skazuje.

Na banicję?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #5 dnia: Października 06, 2014, 22:49:48 pm »
Sylvan co polecasz na drugie śniadanie?

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #6 dnia: Października 06, 2014, 23:10:05 pm »
Sylvan co polecasz na drugie śniadanie?

To co komu smakuje :puppy-eyes:

U mnie przykładowy dzień prezentuje się następująco:



Ważne by się mniej więcej makroskładniki zgadzały. nie należy zapominać także, że zdrowie zdrowiem (to jest najważniejsze), sylwetkę można kształtować wg widzi mi się, ale jedzenie to OGROMNA frajda, zatem nie należy sobie niczego odmawiać.

Dlatego polecam burgery w takim Jeff.

Dajcie link do tego rzekomego "drugiego tematu", przejrzałym cały dział i nic nie było. Chyba, że moderatorowi chodziło o jedzenie powyżej którego dziesięć min. to spam. Che się dobrze, to wielka obraza, choć 69% tematów to jawna spameriada, a reszta jest martwa. Niech robi tak dalej, to będzie pisał sam z tytaczem :)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #7 dnia: Października 07, 2014, 00:20:49 am »
A co powiesz o kuglu ziemniaczanym? Może być, czy lepiej unikać?

el becetol

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #8 dnia: Października 07, 2014, 00:23:15 am »
A knysza?

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #9 dnia: Października 07, 2014, 00:42:45 am »
Równie pożywne co balut, ale nie chrupie aż tak bardzo  :)

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #10 dnia: Października 07, 2014, 02:15:38 am »
ja pier**lę  :lol:

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #11 dnia: Października 07, 2014, 05:16:59 am »
14 deko kurczaka na obiad. Ja nie wiem, czy 12 letnie dziecko by się tym najadło.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #12 dnia: Października 07, 2014, 07:11:21 am »
Filipińczycy traktują go raczej jako przekąskę, coś jak u Nas jabłko  :)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #13 dnia: Października 07, 2014, 09:13:11 am »
A co ze schabowym, ziemniakami i buraczkami podsmażonymi?

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #14 dnia: Października 07, 2014, 10:15:19 am »
Chyba kapustą podsmażaną, a nie buraczkami.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #15 dnia: Października 07, 2014, 10:21:20 am »
Buraczki>kapusta. Ewentualnie kiszony ogór.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #16 dnia: Października 07, 2014, 10:28:19 am »
Buraczki tylko z chrzanem i na zimno  :mad:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #17 dnia: Października 07, 2014, 10:38:16 am »
Zrobiło się wykwintnie. Gratuluję autorowi wątku, cel osiągnięty :lol:

Od siebie dodam kiełbasę smażoną na patelni razem z cebulom i pomidor posypany solą w przypływie fantazji.


Kto zaraz wytknie i wyzwie do czaka ataka, ten głuptok
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2014, 10:41:35 am wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #18 dnia: Października 07, 2014, 11:31:54 am »
Od siebie dodam kiełbasę smażoną na patelni razem z cebulom
O to to, koniecznie z keczupem.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #19 dnia: Października 07, 2014, 13:21:02 pm »
No jeśli Sylwan, to tylko chleb z hajsem


windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #20 dnia: Października 07, 2014, 13:25:26 pm »
 :lol:

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #21 dnia: Października 07, 2014, 15:11:34 pm »
Hmm ciekawe rzeczy? Że też tego wcześniej nie widziałem:
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 133
  • Reputacja: 63
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #22 dnia: Października 07, 2014, 17:44:43 pm »
Jamnik czaps!
SW-5606-3156-4802

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #23 dnia: Października 08, 2014, 00:47:22 am »
Zrobiło się wykwintnie. Gratuluję autorowi wątku, cel osiągnięty :lol:

Od siebie dodam kiełbasę smażoną na patelni razem z cebulą i pomidor posypany solą w przypływie fantazji.

Włodarze GameOnly dobrze wiedzieli, że ten przelew Kazimierzy na moje konto bym wrócił, zwróci im się z nawiązką.  :naughty: 8)

Wracając do tematu. Gorąco polecam burgery z wysokiej klasy wołowiny. A jak burger to koniecznie z sokiem pomarańczowym  :puppy-eyes:



No jeśli Sylvan, to tylko chleb z hajsem

O, zdecydowanie.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
:)

el becetol

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #24 dnia: Października 08, 2014, 01:01:24 am »
Jak tego kupiłeś w knajpie, to raczej bym się nie spodziewał wołowiny najwyższej jakości, do gastronomii ściągają największą masówkę. Bardzo mnie cieszy moda na burgery w Polsce. Zachęciło nas to do robienia burgerów w domu, dzięki czemu są idealnie takie jak lubimy. Obiad 10/10 a do tego świetny sposób na poczęstowanie gości którzy wpadają na film.

A do burgera oczywiście tylko cola albo piwo.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #25 dnia: Października 08, 2014, 01:10:21 am »
Jak tego kupiłeś w knajpie, to raczej bym się nie spodziewał wołowiny najwyższej jakości, do gastronomii ściągają największą masówkę. Bardzo mnie cieszy moda na burgery w Polsce. Zachęciło nas to do robienia burgerów w domu, dzięki czemu są idealnie takie jak lubimy. Obiad 10/10 a do tego świetny sposób na poczęstowanie gości którzy wpadają na film.

A do burgera oczywiście tylko cola albo piwo.

Staram się nie łączyć węgli prostych z bąbelkami. Co do wołowiny, mój znajomy prowadzi restaurację i ma tam ją całkiem niezłą. Kosztowna, bowiem za kilogram trzeba zapłacić ok. osiemdziesięciu zł, ale to zupełnie inna jakość niz to co można kupić w marketach.

Tego natomiast gdy przyniosła mi urocza kelnerka, zmierzyłem niechętnie wzrokiem "tak niewiele, za tak wiele". Niemniej już pierwszy kęs przekonał mnie do tego by w Maku nigdy już nic nie zamówić z tego segmentu.

W czwartek będę stołował się w Jeff i liczę, że zaspokoją moje podniebienie.

Ogólnie nie ma to jak dobry burger.  :grin:

el becetol

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #26 dnia: Października 08, 2014, 01:25:14 am »
Niemniej już pierwszy kęs przekonał mnie do tego by w Maku nigdy już nic nie zamówić z tego segmentu.

W czwartek będę stołował się w Jeff i liczę, że zaspokoją moje podniebienie.

Ogólnie nie ma to jak dobry burger.  :grin:

To z makiem i burgerem to prawda.

Natomiast co do Jeffsa to po kilku udanych próbach robienia steka w domu, Jeffs był sporym zawodem. Radzę zamówić coś innego.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #27 dnia: Października 08, 2014, 01:56:35 am »
Niemniej już pierwszy kęs przekonał mnie do tego by w Maku nigdy już nic nie zamówić z tego segmentu.

W czwartek będę stołował się w Jeff i liczę, że zaspokoją moje podniebienie.

Ogólnie nie ma to jak dobry burger.  :grin:

To z makiem i burgerem to prawda.

Natomiast co do Jeffsa to po kilku udanych próbach robienia steka w domu, Jeffs był sporym zawodem. Radzę zamówić coś innego.

Podrzuć jakiś przepis. Ja preferuję mięso raczej na ostro - choć stara się nie przesadzić, ponieważ często jem 400gr. dziennie. Natomiast polecam taki stek przyrządzić z miodem i ananasem.
Nigdy nie byłem za tego typu kombinacjami, az nie skosztowałem istnej rewelacji w maku - mianowicie Mak Wrapa hawajskiego (niestety już R.I.P.).  :angel:
Miód sam w sobie wypróbowałem. czasami polewałem nim makaron i wychodził świetny.
Polecam.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #28 dnia: Października 08, 2014, 08:20:36 am »
To z makiem i burgerem to prawda.
Samo porównanie jest nie na miejscu, bo przecież wiadomo, że McDonalds to masówka. Idziesz w nocy ściśnięty gastro i za 10 zyla nawpierdalasz się z okienka rozpaćkanych cheeseburgerów w Macu, o porządnego burgera ciężko w biegu i na szybko ;)
« Ostatnia zmiana: Października 08, 2014, 08:30:09 am wysłana przez Kert »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #29 dnia: Października 08, 2014, 09:03:34 am »
Ja zawsze na gastro biegnę do moaburgera lub od biedy hardrock cafe i kupuję burgera z frytkami za 60 zł. Niebo.

Najlepszy burger ten http://www.sfora.pl/swiat/To-najdrozszy-burger-swiata-Kosztuje-58-tys-zlotych-a72804
« Ostatnia zmiana: Października 08, 2014, 09:10:12 am wysłana przez Master_666 »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #30 dnia: Października 08, 2014, 09:16:19 am »
za 60 zł
lol, studenciaki za to piją, dupczą i bawią się całą noc, a ty im burgery na gastro sugerujesz.

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #31 dnia: Października 08, 2014, 10:52:17 am »
60 zł za hamburgera... Ja pier**lę. A później ja mam zdziwko, jak oglądam instagramy bananowców i typki wylewają szampana z własnym odrzutowców.

Co do Jeffsa to jest bardzo przehypowany. Jedzenie słabe (pancakes'y i jajecznica niby tradycyjna amerykańska), drugi raz nie pójdę.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #32 dnia: Października 08, 2014, 11:47:31 am »

Cenię sobie tamtejsze burgery (on tez sobie je cenią).  8) Frytki też są w porządku.

Ciekawi mnie ten Jeff. Już dwie osoby z foruma nań psioczą. A studenciaki niech sesją się zajmują, a nie spożywaniem napojów wyskokowych o 4tej nad ranem.


BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #33 dnia: Października 08, 2014, 11:54:47 am »
Heh...wczoraj sobie kupiłem mięska wołowego za 20zł, kilka bułek, czerwoną cebulę, sałatę lodową oraz ogóreczki konserwowe i sam sobie zrobiłem takie burgery. Mięso miesza się w misce z utartym serem, musztardą i podsmażoną cebulką, formuje się ładny kotlecik i smaży na oleju. Spód bułki smaruje się majonezem, na to liść sałaty, mięsko, ogórek, czerwona cebula (nie dodawajcie pomidora bo wszystko spieprzy) i na górną część bułki ketchup. Za niecałe 30zł miałem około 7 burgerów. Wszystkie świeże i bardzo smaczne.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #34 dnia: Października 08, 2014, 12:00:35 pm »
Na przepyszne hamburgery zapraszam do Toruńskiego Widelca. Lupi może potwierdzić, że wege burgery dobre mają.

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #35 dnia: Października 08, 2014, 12:01:46 pm »
Ja dwa razy jadłem burgery w miejscach "specjalizujących" się w tym, raz w Warszawie nie pamiętam niestety restauracji, była naprzeciwko HEBE które otwierałem, smakowało nawet znośnie i drugi raz w 7heaven w Poznaniu. W Poznaniu było zdecydowanie lepiej, na ile jest to prawdziwa czy najlepsiejsza wołowina to nie wiem, ale było smacznie. 60 zł to sporo za burgera, właśnie w Poznaniu chyba 30 zł czy 40 zł kosztuję burger 1 kg :D

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #36 dnia: Października 08, 2014, 12:05:13 pm »
formuje się ładny kotlecik i smaży na oleju.
Wołowina nie wymaga oleju i o niebo lepsza jest robiona bez niego np. na patelni grillowej.

Na przepyszne hamburgery zapraszam do Toruńskiego Widelca
Potwierdzam.

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #37 dnia: Października 08, 2014, 12:07:37 pm »
Na przepyszne hamburgery zapraszam do Toruńskiego Widelca. Lupi może potwierdzić, że wege burgery dobre mają.
Też potwierdzam. Dodatkowo fajna obsługa, ładny lokal, niezłe ceny.

Wołowina nie wymaga oleju i o niebo lepsza jest robiona bez niego np. na patelni grillowej.
Jeżeli już ktoś chce na tłuszczu, to polecam umoczyć ręcznik papierowy w oleju i tylko "przetrzeć" patelnię.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #38 dnia: Października 08, 2014, 12:15:02 pm »
Moja pożyczyła komuś patelnię grillową, więc robiłem na zwykłej w oleju. Potem położyłem kotlety na ręczniku papierowym żeby je odsączyć. Jak odzyskam patelnię grillową to spróbuję zrobić tak jak mówicie.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #39 dnia: Października 08, 2014, 12:21:43 pm »
Nie poczułeś polskiego "burgera", jak nie zjadłeś Maxa w budzie pod stadionem Wisły na Reymonta. Dwa kawałki mięcha wrzucone w rozkrojony bochen białego chleba (tak, bochen chleba), polane ketchupem i najebanymi w środku warzywami. Źle złapiesz, źle ugryziesz i połowa burgera na chodniku, robiąc plamę o powierzchni 1m2. Połowa zagłodzonych studentów AGH tam kiedyś wbijała :lol:
« Ostatnia zmiana: Października 08, 2014, 12:23:24 pm wysłana przez Kert »