Kurde, ja pomimo awansu na starszego specjalistę na helpdesku i tak czuję, że jest ch**owo i muszę się za coś wziąć. Nie chce słyszeć do końca życia tych ludzi, "słuchaj, mam śmieszny problem", poza tym siano mogłoby być większe. Dalej moja wiedza informatyczna jest ch**owa(może nie aż tak bo jak słucham tych moich podwładnych to ręce opadają
) a chciałbym się ogarnąć trochę z baz, linuxa i może coś z programowania
Może kiedyś będę zarabiał tyle ile nasz idol Sylvan