Kilka zmian im nie wyszlo (np. woda), ale calosciowo jest dobrze i na 100% pochlonelo to wiecej pracy niz te remastery od SONY.
Mając gotowy silnik pokolorować kilka tekstur i dołożyć parę krzaczków w edytorze, a przepisać całą grę ze skomplikowanej architektury PS3 na PS4 - taa, na pewno to pierwsze wymagało więcej pracy
Poza tym niezależnie od ilości pracy gra nadal nie wygląda lepiej od remasterów Sony i działa w 30 fpsach. Deal ze wszystkimi częściami nie jest zły, ale jeśli girski na emulatorze mają tak działać jak Mass Effect, to nie chciałbym ich nawet za darmo.
Microsoft jest w głębokiej dupie i równie dobrze może z grami dostarczać do klientów prostytutki oferujące loda w zestawie, ale nie przykryją tym faktu, że mają gównianą konsolę i chujowych developerów.
Niemiec - za nazywanie tego remakiem i przywoływanie Ratcheta należałoby cię zakuć w dyby na rynku i obrzucić zgniłymi warzywami.