Usiadłem wczoraj i poleciało 6h od tak. Doszedłem na spokojnie liżąc ściany i czyszcząć okolicę z każdego wroga do trzeciej lokacji. I o ile pierwsze dwie lokacje widziałem na materiałach przed premierą (na szczęście bossa nie widziałem) tak trzecia to mega pozytywne zaskoczenie. Takie połączenie Hemwick i Wioski Rybackiej z BB. Odblokowałem sobie tam ognisko blisko bossa (robi wrażenie) a i tak mam jeszcze dwie ścieżki których nie sprawdziłem. Do walki musiałem się na początku przyzwyczaić. Nie jest to Bloodborne i po zalokowaniu się na wrogu nie ma krótkiego odskoku tylko przewrót. Czasami jak robiłem go za blisko wroga to byłem później za daleko żeby wykonać atak. Strasznie mnie karcili za to rycerze pod koniec drugiej lokacji. Trzeba wyczuć nowy system i gra się wybornie.
Małe rzeczy które mi się podobają i ułatwiają sprawę:
- można się przenosić od razu pomiędzy ogniskami,
- pasek życia nie zmniejsza się po śmierci, gdy odzyskamy humanity będzie on po prostu dłuższy,
- jak giniemy to nie wyglądamy jak zombiak.
- szok, w pudełku jest całkiem gruba instrukcja (jest nawet info o poziomie trudności i jak sobie radzić
)
Póki co jestem mega zajarany i nie mogą się doczekać aż pogram dzisiaj wieczorem.