szkoda go, bo mimo, że do tv się nie nadawał kompletnie, to warsztat miał, tylko słaba głowa (albo raczej za mocna) osłabiła serce i zmarło mu się relatywnie młodo.
zresztą, ostatnio jak zobaczyłem miniaturkę oms, to mi przeszło przez myśl, że za zdrowo to on nie wygląda, a teraz jak pokazują z młodości, to dopiero widać, co alko potrafi zrobić z człowiekiem.