No to chyba was zaskoczę, ponieważ podam powód, który jest pewnie wspólny dla wielu z nas, ale nikt go nie wymienił:
Mianowcie gram, bo stanowi to wyzwanie (głównie intelektualne, ale nie tylko).
Rozwijając temat - normalnie to szpilam także w gry karciane, gry planszowe, kostki rubika czy inne tego typu bajery. Ale ze statystycznego punktu widzenia gra komputerowa (czy też gra na konsole) zawiera w danej jednostce czasu (np.: godzinie) największą ilość wyzwań i największą ilość decydowania o rozwoju akcji. Gry są zwyczajnie najbardziej skomplikowaną rozrywką biorąc pod uwagę ilość występujących w nich elementów, na zmianę których masz wpływ.
A już te wyzwania są różnego typu: w RPG mamy niby tę historię (i tutaj kolejny powód dlaczego gram - obcowanie ze światem gry - trochę jak czytanie książki), ale i tak potem wyjadacze biegną do opcjonalnego bossa, który jest nieziemsko trudny. W MGS czy DMC także można sobie sztucznie wywindować poziom trudności (European Extreme i Dante May Die). Nie wiem dla ilu z was jest to ważne, ale mnie trzyma właśnie ten schemat: stworzenie wyzwania (opcje gry, konkretna sytuacja) - próba pomyślnego ukończenia wyzwania.