Faktycznie bywają spadki w miastach, ale według analizy DF są to spadki chwilowe, no i nie robi się mimo wszystko slideshow, nie są aż tak duże. Nic poważniejszego od sytuacji, zjakimi mieliśmy do czynienia na przestrzeni tej generacji.
Ja sam po pograniu ok. 10h (i w dużej mierze patrzeniu jak narzeczona gra, bo zagarnęła teraz grę...), uważam, że gra wygląda i działa zauważalnie lepiej niż taki Wiedźmin czy FFV.
Ja też nie zauważyłem jakiś dużych spadków, chociaż nie doszedłem jeszcze do jakiegoś większego miasta. Co do samej gry, to tytuł bardzo specyficzny. Powolny, dojrzały, bardziej skupiony na eksploracji świata i chłonięcie klimatu. Akcji tutaj nie za wiele, nawet wymiany ognia są kameralne (przynajmniej przez te pierwsze 10 godzin).
Początek, tak jak wcześniej pisaliście jest przytłaczający ze względu na ilość tematów, jakich wypada pilnować. Niestety im bliżej do realizmu w funkcjonowaniu głównego bohatera i ogólnie przedstawionego świata, tym bardziej rzucają się w oczy ograniczenia. Jako przykład podam dostanie się do niektórych domów, gdzie drzwi są zamknięte, a szyby w oknach nie dość że kuloodporne, to na dodatek nieprzezroczyste.
Jeśli miałbym znaleźć największy minus gry, to na dzień dzisiejszy jest to wymiana ognia i walka. Dalej wygląda to jak GTA V i trochę razi toporność celowania, feelingu strzelania itd.
Mniejsze problemy to skomplikowana i nie zawsze intuicyjna klawiszologia.Dlaczego mapa nie jest pod touchpadem?
Grafika na podstawowej PS4 robi ogromne wrażenie. I nie chodzi tutaj o zaawansowane efekty graficzne, tekstury itd. Tutaj robotę robią widoki, niezwykle plastyczne oświetlenie i ogrom detali otoczenia. RDR 2 razem z Horizon to najpiękniejsze widoki jakie widziałem w grach.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka