Przecież ten Nowy Jork, to jakiś inny wymiar. W ogóle trailer jasno sugeruje, że Mario podróżuje poza swoje uniwersum, i odwiedza krainy zupełnie różne, od tego, co można spotkać w Marianowym świecie. Jednym z takich innych wymiarów jest właśnie świat ludzi, gdzie Mario wygląda jak jakiś gruby karzeł-krasnal z kreskówki, pośród realistycznego otoczenia. Ciekawa koncepcja imo.
Graficznie faktycznie trochę gorzej niż się spodziewałem.