Need for Speed Payback

[windomearl]

Ale wypas.

[el becetol]

Burnoutowa baza jak najbardziej na tak, ale to ciągłe przerywanie gry cutscenkami mocno przesadzone.

[POK]

Burnoutowa baza jak najbardziej na tak, ale to ciągłe przerywanie gry cutscenkami mocno przesadzone.

Wpis. Chciałbym pograć w normalnego NFSa, gdzie jedynym celem jest zaliczenie trzech okrążeń i dotarcie na pierwszym miejscu do mety.

[andryush]

Pancerny Mustang-czołg rozp**rdala BMW x5 i tira. Genialne!

[Devilek]

I bardzo dobrze, jak ktoś chce symulatora to niech idzie pograć w jakieś GT lub FM. Szkoda tylko że zniszczenia będą na niskim poziomie co by się producenci aut nie obrazili

[Master_666]

Szkoda tylko że zniszczenia będą na niskim poziomie co by się producenci aut nie obrazili

Dokładnie... Auta-noname nawet się spoko niszczą, ale już markowe to klocebetonowe na kółkach 


Brakuje mi gierki jak motorsport Ten NFS przynajmniej wypełni lukę pozostawioną po driveclub na PS4.

[Moldar]

Takie se to, co chwila jakaś scenka, ale ruszało się nawet spoko.

[andryush]

Oni łatają dziurę po Burnoucie bardziej niż po DC

[lupinator]

Będzie hicior

[windomearl]

Jakies karty, meh. Zamiast normalnie sklepik zrobic to kombinuja niepotrzebnie.

[Devilek]

W wyścigach zawszę liczę na wersję demo, bo wtedy wiem czy mi model jazdy podszedł.

[windomearl]

Szykuje sie NFS na jakiego od dawna czekalem, chyba zakupie bardzo szybko

[lupinator]

Sam się jaram, ale pamiętajmy że ten ostatni NfS też w sumie się zapowiadał świetnie (Underground 3, te sprawy), a wyszła straszna kupa.

[windomearl]

Prawda, dlatego ja podchodzę entuzjastycznie, ale czekam na jakieś opinie i to nie koniecznie recenzje prasy branżowej. Plus cena premierowa mnie skutecznie zniechęca

[Ryo]

[Piter_neo]

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Ostatnie części nfs to nie są wyscigi, tylko gry na refleks gdzie trzeba zauważyć gdzie trzeba jechać, gdzie zakrecic i omijać przeszkody.

Nie ma w tych grach nic z umiejętności jazdy, brania zakrętów szybko, optymalnej linii jazdy itp.

[windomearl]

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Bo oczywiście wszystkie gry wyścigowe muszą być symulacją...

[Klosz]

W HP styl jazdy mial znaczenie, wiec pier**lisz Winda. Jak przewaznie.

[windomearl]

W HP styl jazdy mial znaczenie, wiec pier**lisz Winda. Jak przewaznie.

O widze poziom wypowiedzi jak zwykle wysoki.

[Klosz]

Dostosowuje sie do rozmowcy. Wybacz.

[windomearl]

No kazdy sobie zobaczy kto tutaj robi wies a kto sie stara normalnie rozmawiac. Pozdrawiam, bez odbioru.

[Klosz]

Nie zalezy mi.

[Piter_neo]

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Bo oczywiście wszystkie gry wyścigowe muszą być symulacją...

Nikt tak nie mówi, ja uwielbiam wyścigi arcade ale nie lubię zręcznościowego gówna jakim są ostatnie części NFS-a, gdzie nie chodzi o jazdę i ściganie, a o szybkość reakcji, umiejętność omijania przeszkód i wyczucie gdzie trzeba jechać.

[windomearl]

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Bo oczywiście wszystkie gry wyścigowe muszą być symulacją...

Nikt tak nie mówi, ja uwielbiam wyścigi arcade ale nie lubię zręcznościowego gówna jakim są ostatnie części NFS-a, gdzie nie chodzi o jazdę i ściganie, a o szybkość reakcji, umiejętność omijania przeszkód i wyczucie gdzie trzeba jechać.

I dla takich gier jest miejsce. Burnout tez nie polegal na technice jazdy a na refleksie oraz omijaniu przeszkod (lub wrecz przeciwnie ). To po prostu czysty arcade ktory ma sprawiac frajde i przy okazji sciganie sie z innymi Po prostu nie Twoj typ gierki.

[bojawiem]

Nawet tu EA wrzuca mikropłatności.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[andryush]

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Ostatnie części nfs to nie są wyscigi, tylko gry na refleks gdzie trzeba zauważyć gdzie trzeba jechać, gdzie zakrecic i omijać przeszkody.

Nie ma w tych grach nic z umiejętności jazdy, brania zakrętów szybko, optymalnej linii jazdy itp.

Świetnie to opisałeś, nic dodać, nic ująć.

Wygląda na arcadowe gowno, a nie wyścigi.

Bo oczywiście wszystkie gry wyścigowe muszą być symulacją...

Nikt tak nie mówi, ja uwielbiam wyścigi arcade ale nie lubię zręcznościowego gówna jakim są ostatnie części NFS-a, gdzie nie chodzi o jazdę i ściganie, a o szybkość reakcji, umiejętność omijania przeszkód i wyczucie gdzie trzeba jechać.

I dla takich gier jest miejsce. Burnout tez nie polegal na technice jazdy a na refleksie oraz omijaniu przeszkod (lub wrecz przeciwnie ). To po prostu czysty arcade ktory ma sprawiac frajde i przy okazji sciganie sie z innymi Po prostu nie Twoj typ gierki.

Co nie znaczy, że z NFS'a powinni byli robić Burnouta. Każda z tych gier miała własną publikę, kto chciał grał w jedno, albo w drugie, albo w obydwa. Teraz jest tylko NFS, który stał się ubogim kuzynem Burnouta, pozbawionym miechaniki zniszczeń. Kaszana.

[windomearl]

Nigdzie nie napisałem, że z NFS robią burnouta, to był tylko przykład.

[andryush]

Ale w kontekście dyskusji stwierdziłeś, że Burnout posiadał taką mechanikę, jak to opisał Piter:

nie chodzi o jazdę i ściganie, a o szybkość reakcji, umiejętność omijania przeszkód i wyczucie gdzie trzeba jechać.

Burnout tez nie polegal na technice jazdy a na refleksie oraz omijaniu przeszkod

I masz rację, Burnout jak nowy NFS też posiada wymienione cechy gameplayu. Wprost tego nie powiedziałeś, ale przyznałeś że z dawnego NFS'a zrobił się trochę Burnout minus zniszczenia plus tuning.

[windomearl]

Wprost tego nie powiedziałeś, ale przyznałeś że z dawnego NFS'a zrobił się trochę Burnout minus zniszczenia plus tuning.

Nigdzie nic takiego nie napisałem, to już twoja luźna (nad)interpretacja.

[andryush]

  No to następnym razem lepiej dobieraj słowa, bo napisałeś - "Burnout też (jak nowy NFS - z konekstu wypowiedzi Pitera) polega na refleksie i omijaniu przeszkód"
Z resztą, nie ważne co tam sobie myslisz, to są fakty, że NFS się zmienił w stronę wspomnianej serii.

[windomearl]

No to następnym razem lepiej dobieraj słowa, bo napisałeś - "Burnout też (jak nowy NFS - z konekstu wypowiedzi Pitera) polega na refleksie i omijaniu przeszkód"
Z resztą, nie ważne co tam sobie myslisz, to są fakty, że NFS się zmienił w stronę wspomnianej serii.

I nawet nie możesz zacytować tylko musisz jakoś zmieniać moją wypowiedź i coś dokładać, żeby wyszlo na Twoje. To był przykład, tak po prostu.

[andryush]

Ale co tu dokładać? Jeden pisze - NFS nie wymaga umiejętności jazdy, liczy się refleks. A drugi odpowiada - ale Burnout ma podobnie, po prostu taki typ gry. Skończ już się wykręcać, bo to właśnie powiedziałeś

[windomearl]

Nie powiedziałem. Ale na co nam te rozmowy o jakichś pierdołach jak gameplay, czy mechanika jazdy, kiedy grę kładą nasze ukochane mikropłatności

http://www.ppe.pl/news/54546/need-for-speed-payback-zepsute-przez-mikrotransakcje-recenzenci-narzekaja-na-grind.html

[bojawiem]

Rakowe przerzuty już w każdej nowej grze EA.

[windomearl]

No nic, z bardzo zainteresowany jestem teraz na poziomie, jak bedzie za sporo mniej niz 100. Szkoda.

[bojawiem]

Pocieszające że dwie duże redakcje dały tak marne noty. Jest jakaś szansa na punktowanie tego dziadostwa w grach. Zaraz premiera Battlefronta 2 i zobaczymy jak tam będzie. Problemem może być to, że redaktorzy pograją te marne parę godzin i dadzą dyszkę bo nie zdążyli odczuć grindu.

[windomearl]

Plus najwiecej zalezy i tak od sprzedaży.

[Juras]

Klikłem w filmik w linku, trzech bohaterów, czarnoskóry dowcipniś-najfajniejszy, twarda białaska-stereotypowa i mistrz kierownicy-fajtłapa białas.  Lupi poleci.

[Piter_neo]

https://www.gamespot.com/reviews/need-for-speed-payback-review/1900-6416803/
Gamespot 5/10

[windomearl]

A userscore na metacritic w okolicach 3.8. Dobrze, niech jebia za mikroplatnosci.