Uch było gorąco w tym tygodniu.
Prezentacja Sony to dramat, ale nie ze względu na specyfikację konsoli. Ja rozumiem, że był to materiał przygotowany na GDC, gdzie pasowałby bardzo dobrze. Problem w tym, że to nie było GDC, info puścili w obieg, gdzie sporo wygłodniałych informacji graczy czekało na konkrety. Sony musiało być tego świadome, jeśli nie, to znaczy, że trzeba zwolnić ludzi odpowiedzialnych za to, gdyż nie mają oni pojęcia o tej branży (tego się właśnie obawiam). Mogli i powinni to przygotować znacznie lepiej. Było na to milion sposobów. Sony nie jest w dobrej sytuacji marketingowej, jeśli idzie o porównania do konkurencji (porównywanie cyferek). W związku z tym, w bardzo łatwy sposób mogli przenieść dyskusję o suchych liczbach na coś bardziej namacalnego - gry. Gdyby pokazali, że pomimo różnicy na papierze, gry na PS5 prezentują się świetnie, to właśnie to byłoby teraz głównym tematem rozmów. Gdyby jeszcze wyszło oficjalnie, że konsola będzie tańsza od konkurencyjnej platformy (co oczywiście nie jest takie proste, bo nikt nie podaje cen), to odbiór mógłby być jeszcze bardziej korzystny.
MS podszedł do sprawy znacznie lepiej (choć też wcale nie tak świetnie). Uderzyli w entuzjastów, bo to oni przede wszystkim kupują nowy sprzęt na starcie. Urządzili całkiem fajną zabawę teasując swoje cacuszko. Nie była to prezentacja w pełni dla graczy, nie pokazali nowej jakości (choć w ich przypadku nic już nie czeka posiadaczy obecnych konsol, a przynajmniej nic co by nie wiązało się też z nową generacją). Sama techniczna strona nowego Xboxa wygląda doskonale (choć ten RAM jest dość zaskakujący), MS potwierdza, że w temacie Ray Tracingu będzie się działo całkiem nieźle - chyba będzie lepiej niż można było zakładać. Do tego wsteczna kompatybilność, która może dać starym grom 4K i HDR? Dla mnie bomba. Choć mam tym pewne problemy - po pierwsze rzadko obecnie gram w starsze produkcje, po drugie moja biblioteka gier z Xbox'ów jest znacznie skromniejsza niż PlayStation, więc jest to raczej miły dodatek, niż bardzo istotny feature.
Wracając do Sony - specyfikacja niestety na papierze nie robi tak jak konkurencji. Ważne jest jednak to "na papierze", gdyż jak już było mówione - same Teraflopy nie świadczą o mocy sprzętu, bo to jedynie matematyczne przemnożenie kilku wartości. Nie bierze pod uwagę nic więcej, tylko kilka liczb. Może się więc okazać, że różnice są znacznie mniejsze lub wręcz ich nie ma (co nawet sugeruje kilku dev'ów). Tytuły first party na pewno będą robiły (czyli jak zawsze). Third party? Tutaj może być różnie - powtórka z PS3 (raczej mało prawdopodobne), różnice jak pomiędzy PS4Pro a X1X (bardziej realne), lub nawet mniejsze, zwłaszcza w przypadku dużych produkcji AAA. Studia zewnętrzne inwestują sporo w szukanie różnych sposobów na minimalizowanie różnic. W związku z tym, pewnie nie będzie tak dobrze jak przy wewnętrznych studiach Sony, ale i tak będą wykorzystywać część możliwości (nie mają innego wyjścia). Jest jednak wysoce prawdopodobne, iż na starcie XSX może mieć przewagę ze względu na czystą moc konsoli. A jeśli to wszystko nie ma żadnego sensu i różnice jednak będą (w co osobiście nie wierzę), to pozostaje zakupić także Xboxa. Ja na razie biorę to pod uwagę (choć pierwotnie nie planowałem zbyt szybko), ale pre-orderu składać nie zamierzam (w przeciwieństwie do PS5). MS wciąż musi dużo udowodnić.
Mnie w przypadku PS5 martwią trzy sprawy - jeśli idzie o samą konsolę, to brak zablokowanych zegarów (jak i wysokość zegara GPU). Wydaje się to niepotrzebną komplikacją i próbą ratowania twarzy. Druga sprawa to RT - czy aby rozwiązanie Sony nie jest słabsze (co by układało się z tym co przewidywałem dla obu konsol tej generacji)? Trzecia kwestia to zmiany, które zaszły w Sony. W ciągu ostatnich dwóch lat odeszło sporo ludzi, którzy stanowili o sukcesie działu PlayStation (zwrot w kwestii PS3 i cała generacja PS4) i zastanawia mnie, jak to się odbija na firmie. Marketing jest na razie słaby (chyba nawet doszło do zmiany szefa działu kilka miesięcy temu), można mieć wątpliwości co do samej strategi i sprzętu. Konsola faktycznie była też w pewnym momencie planowana na 2019 rok (o czym swego czasu pisałem). Zmiany mogą być na plus, ale też i na minus. Cała akcja z prezentacją zmusza mnie do myślenia, czy przypadkiem stary skład nie zrobiłby tego lepiej (reagowanie na sytuację, sama prezentacja). W zeszłym roku Sony zrobiło lepsze wrażenie (pierwszy artykuł Wired, drugi w sumie też).
Tak czy inaczej ja jestem już spokojniejszy o nową generację. Fajnie, że część tematów, które bardzo dominowały w ostatnich miesiącach, w końcu zostanie zamknięta/zminimalizowana i będziemy mogli zacząć się skupiać na grach. Kwestia wydajności PS5 także mnie nie martwi - devsi wydają się być bardzo zadowoleni. Ba, więcej słyszę pochwał na temat PS5, niż nowego Xboxa i choć nie musi to wcale nic oznaczać, może też udowadniać, że Sony zrobiło bardzo dobrze zbalansowaną konsolę (co nie dziwi patrząc na PS4 i Pro). Jeśli wycenią ją na 399$ (dokładając przy tym do interesu) to mogą być świetnie ustawieni na najbliższe lata (przy założeniu, że X1X kosztować będzie 499$). Czy tak jednak będzie? Rozwiązania Sony wcale nie są tanie, jeśli wierzyć plotkom, koszt samych części to ok 450$, do tego reszta kosztów może windować cenę do 499$. Oznaczałoby to, ze Sony musi wziąć na siebie 100$ przy każdej konsoli, czego oczywiście mogą nie chcieć zrobić (50$ wydaje się bardziej dopuszczalne) Z drugiej strony marketingowo to jest ich najmocniejsza broń, która wytłumaczy różnicę na papierze przeciętnemu graczowi. To i gry, o które chyba raczej nie trzeba się martwić, patrząc na historię marki.
Na pewno będzie ciekawie, znowu mamy sytuację, gdzie obie firmy wykazują różne podejścia do konstrukcji sprzętu. Wciąż bardzo podobne, ale wykazujące przewagę w różnych aspektach, z czego jeden jest na razie trudny do przewidzenia (SSD). Ostatecznie też sprzęt okazał się dość przewidywalny - myślę, że jak zaczynaliśmy rozmawiać o next-genach sporo osób tak właśnie widziało nowe maszyny - kontynuację polityki znanej szczególnie z PS4 Pro i X1X. Bardziej wyważone i przy tym tańsze Sony, oraz MS nie idący tak bardzo na kompromisy, co powoduje wyższą cenę. Mnie zmyliło wrzucenie do dyskusji SSD i RT, a i 12 Tf MS także zrobiło swoje. Koniec końców wracamy do tych pierwszych przewidywań co do nowej generacji. Oby tylko premiera obu systemów przebiegała bez zakłóceń.