Ekran sie sciemnia i robocik wyskakuje na innym poziomie. Mega to moze byc wykorzystane do fajniejszych rzeczy niz loadingi.
Nowy Ratchet zdaje się korzystać właśnie z tej właściwości - zobaczymy czy finalnie tak będzie, ale wygląda, że te wyrwy czasoprzestrzenne na trailerach nie będą wczytaną teksturką, a faktycznymi poziomami które się załadują w czasie otwierania portalu i będziemy przeskakiwać. Oczywiście, to też blokuje grę w drugą stronę, tzn. skoro musi wczytać drugi etap, to musi zawsze mieć
trochę sporo wolnego miejsca w pamięci. Efekt jak w Portalu, ale na inny poziom gry zamiast do tego samego pomieszczenia
Np. w CTR były zawsze filmiki pokazujące przejazd po trasie jako jej podgląd - teraz nie musiałby to być film, a mógłby być render w czasie rzeczywistym.
Ja się już nie mogę doczekać, gdy np. w Gran Turismo, wybierając zawody i przechodząc do menu startowego wyścigu (tam gdzie można zmienic ustawienia samochodu, gry, wczytać ducha itp.) konsola zdąży niemal w całości wczytać trasę i animacja między tymi ekranami i odzyskanie kontroli nad kursorem to tak naprawdę będzie już całe wczytywanie gry
A nawet gdyby zabrakło 3-4 sekund, to całość sprowadzi się do tego, jak obecnie wygląda restartowanie wyścigu czy testu licencyjnego, gdy dane są już załadowane - ekran się przyciemni i za sekundę wszystko będzie na miejscu. W ogóle w grach wyścigowych, wybierając trasę, jeśli potem czeka nas wybór pojazdu, albo nawet pogody, czy rodzaju skrzyni biegów, to może być wystarczający czas na załadowanie początku trasy (i doładowanie niewidocznej reszty w trakcie odliczania). Każda gra ładowana segmentami będzie naprawdę potrzebować ułamków sekund - przecież w FPSie wystarczy, ze spawn point jest w miejscu gdzie nie widać horyzontu i zanim się ruszysz postacią, doczyta się reszta danych. Czekam na produkcje, gdzie etap będzie na oczach gracza stylowo "budowany" - takie rzeczy już były, ale teraz można to naprawdę robić na mega skalę.
---
Na razie w PS5 znalazłem jeden problem. Jak podłączymy zewnętrzny dysk, to gry z płyt zgłaszają błąd "Nie można zainstalować zawartości - CE-107858-9". Nic to nie mówi, a chodzi o to, że bez wsadzenia płyty konsola nie sprawdzi aktualizacji dla tej gry (co jest bez sensu, mogłaby je pobrać, przecież i tak bez płyty gry nie odpalimy).
No i cieszy mnie, że PSN działa szybciej. Wczoraj pierwszy raz pobierało mi gry z prędkościa 8-10MB/s, a mam łącze raptem 40mbit/s, więc chyba jest jakaś kompresja danych. Niestety - jedną na raz (być może właśnie przez kompresję), co jest słabe.