U mnie po tym preview hajp skoczył mocno, a też był niski.
Też prawda, nie do takiego poziomu jak np. GoW, ale jednak.
Wydaje mi się, że jest coś w tej grze (nawet w jedynce) co jednak sprawia, że nie mam bardzo wysokiego hype'u. Może bohaterka (preferuje jednak męskich protagonistów), może ten "idealny świat". Pamiętam, jak ogrywając jedynkę i odkrywając historię poprzez znajdźki myślałem, że w samej grze nie czuć tego ciężaru, grozy tego co się stało (choć z drugiej strony działo się to wiele lat wcześniej).
Po red dead każdy open world jest po prostu ok, czuć to od razu, pewnie dlatego
Ja wciąż nie ograłem całego Red Deada
. Za dużo open worldów wychodziło na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mam nadzieję, że Horizon będzie tak samo dobry w tej kwestii jak jedynka - dobre wyważenie ilości, wielkości, rozmieszczenia questów w świecie.