Autor Wątek: Terminator 2D: NO FATE  (Przeczytany 899 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 705
  • Reputacja: 254
Terminator 2D: NO FATE
« dnia: Lutego 28, 2025, 21:48:34 pm »


Premiera jeszcze w tym roku.  8)

philipo

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 18-01-2009
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 1
Odp: Terminator 2D: NO FATE
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 01, 2025, 08:48:34 am »
Podoba mi się, lubię takie gry  :grin: Przypomina trochę The Terminator na Segę CD.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 232
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Terminator 2D: NO FATE
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 01, 2025, 13:42:56 pm »
Fajnie, tylko oby jakiś dobry filtr był w opcjach co pikseloze wyłagodzi.
Ten cały piksel art to wraz z hdr największe kłamstwo jakie może być związane z obrazem.

Ta "moda" na "pixel art" została wymyślona przez osoby, którym nigdy nie dane było grać na ekranie CRT.

Odpalili sobie stare gry z emulatorka na PC podłączonym pod monitor i widzieli pixele.
No i wbiło im się mylne skojarzenie, że gry tak właśnie wyglądały w latach 80-90tych.
No a nie wyglądały tak, bo o ile często był widoczny aliazing czy OGROMNE pixelaste tekstury, jak czasami na PS1, to  obraz był dosyć gładki i miękki - przyjemny dla oka i płynny nawet kiedy leciały klatki.

Dlatego też niewiele osób w tamtych czasach w ogóle zwracało uwagę na to, że niektóre gry działały w 15-20 klatkach.
CRT miało ogromną pulę zalet związaną z jakością obrazu, no ale wady jednak je zabiły - wielki rozmiar, bardzo duża waga idąca w dziesiątki kg, niewielka jasność ekranu, duży pobór prądu, degradacja jakości obrazu postępująca z czasem, mała rozpiętość tonalna kolorów nie mająca startu do tego co mamy teraz, no i magnesy blisko ekranu.
Jednak granie na tych ekranach było świetne.

Terminator 2 powinien dostać filtr symulujący CRT albo być zrobiony w stylu odręcznego rysunku.
Pikseloza jak powiedzmy w takim Dead Cell to coś okropnego na dużym ekranie.

Tutaj gość zrobił fajny materiał gdzie dosłownie filmował ekrany CRT by pokazać prawdziwe porównanie CRT vs sucha pixeloza.

https://youtu.be/puksg4iD3RY?si=bMP-IazMeXEP5evU

philipo

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 18-01-2009
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 1
Odp: Terminator 2D: NO FATE
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 01, 2025, 13:57:39 pm »
Dlatego w takie gry gram tylko na Switchu przenośnie.
Co to CRTków to tez tak to widzę, niestety z tymi filtrami imitującymi ekrany CRT mam taki problem, że mało kiedy porwanie je  odwzorowują.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 232
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Terminator 2D: NO FATE
« Odpowiedź #4 dnia: Dzisiaj o 10:29:19 »
Jeżeli chcesz uzyskać jakość ala crt na dzisiejszych tv w grach 2d to potrzeba emulatora.
Do tytułów z digitalizowaną grafiką najlepiej użyć 4xsal-level2-crt.slangp.
Sprawdza się to w takich tytułach jak np. Mortal Kombat, Killer Instinct czy Donkey Kong Country. Natomiast do reszt tytułów 2d nie do pobicia jest presets scalefx-aa.slangp.
Można jeszcze się pobawić parametrami shadera. Ja tam podbijam w nim jeszcze kontrast i ostrość, które z mclassic współgrają idealnie.
W tym przypadku już mamy totalne przebicie jakości dawnego tv crt, tytuły wyglądają jak jakieś namalowane rysunki.

Te scalery co oni wrzucają do tej calej pikseloza wyglądają słabiutko.
Wrzucą jakiś filtr crt, który poprawi może z 10% obraz i nic więcej.