1. Death Stranding 2 - Mistrz znów to zrobił, piękna jest to gra, na każdym możliwym poziomie
2. Kingdom Come Deliverence 2 - RPG z krwi i kości, świetnie napisany, pięknie wyglądający. I dużo łatwiejszy do przetrawienia niż część pierwsza
3. Ekspedycja 33 - Świetna gra, cudowna muzyka, ale nie wsiadłem na ten pociąg zachwytów aż tak bardzo jak większość graczy
O czym chciałbym dodatkowo wspomnieć:
- Split Fiction - Józef nie przestaje dowozić coopowych bangerów. Powinno być na podium, ale ten rok był tak gęsty w dobre gry, że niestety, miejsca brakło.
- Blue Prince - Świetna i mega oryginalna łamigłówka
- Silksong - Nadal świetna gra, nadal imponujące czego dokonał tak mały zespół, ale przy "jedynce" bawiłem się dużo lepiej
- The Alters - Kolejna świetna i bardzo oryginalna rzecz, polecam chociaż sprawdzić
- Arc Raiders - po raz pierwszy od lat jakikolwiek multiplayer mnie zatrzymał na dłużej niż 2-3h (poza fifą). Co prawda to nadal niecałe 20h, ale jednak to coś znaczy. Super rzecz.
Dużo rzeczy, zwłaszcza z końcówki roku jeszcze przede mną (MP4, Ghost of Yotei, SHf czy Cronos) ale wątpie, żeby którakolwiek z tych gier mogła zamieszać w top 3.
Świetny to był rok w giereczkowie, a przyszły zapowiada się na jeszcze lepszy!