Bedac na wakacjach do wody (deszczowki w rowerze wodnym) wpadl mi telefon. Od razu po zamoczeniu wyjalem baterie (sam sie wylaczyl), osuszylem go, po jakims czasie (zapewne za krotkim) wlaczylem i telefon o dziwo odpalil sie. Podczas kolejnych prob telefon nie wlaczal sie, a jedynie wibrowal po wlozeniu baterii. Ok, telefon zalany, ale: dziala, tyle, ze na innej baterii, wiec zle chyba nie jest. Mam teraz pytanie do uzytkownikow SE/SE W950i. Wiem, ze na baterii powinna znajdowac sie biala 'kartka', ktora po kontakcie z woda zmienia swoj kolor na rozowy (u mnie sie na taki zmienilo, a na baterii kolegi - tez W950i - biala), ale mam pytanie odnosnie takiej samej 'kartki' w telefonie. U mnie cos takiego 'sie pojawilo' i ona ma kolor niebieski, zas u kolegi nie widze nic. Teraz juz zawsze telefon bedzie nosil 'slad' plywania?
Telefon:
Bateria:
Zastanawiam sie, czy razem z tym telefonem moge uzywac tej zalanej baterii (osuszony telefon i osuszona bateria) - telefon wlacza sie i dziala poprawnie - czy lepiej kupic nowa oryginalna baterie SE?
Na razie nie mam z tym problemu, bo uzywam jeszcze N3510i/Samsunga D900, ale tamten najbardziej mi pasuje, bo sluchalem na nim mp3/zapisywalem najwazniejsze notatki itd.
Z gory dzieki za odpowiedz.