Od niecałego miesiąca LG KU990 Viewty. Ekran dotykowy działa bez problemów pomimo dwóch solidnych upadków, wykonanie dobre, nic nie trzeszczy, fajnie rozplanowane menu, przesiadka była bezproblemowa na tą markę, średni aparat z dużą ilością ustawień i trybów robienia zdjęć (pomysłowo rozwiązany tryb zdjęć panoramicznych), za to genialne nagrywanie wideo w różnych rozdzielczosciach (np widescreen) i 30 klatkach na sekundę i niesamowity tryb nagrywania w 120 fpsach, dzieki czemu odtwarzany film jest w spowolnieniu ala matrix. Nie ma symbiana, ale jest w nim wielozadaniowość dzięki czemu mogę na luzie wyliczać w ogame potrzebną ilość floty przełączając się między operą mini a kalkulatorem i innymi aplikacjami. Odtwarzacz mp3 - z głośnika jak na telefon przyzwoicie, na słuchawkach dziwnie odgrywa niskie tony, a sprawdzałem na Sennhaiserach CX 400 i HD 202 choć te drugie to pod wzmacniacz mam i bass taki pusty, za to na Kossach Plug już lepiej jeśli chodzi o ten aspekt, ale to już wynika z samej charakterystyki tych słuchawek. Odtwarzacz wideo szybki, intuicyjny w obsłudze. Aplikacje java z różnych telefonów w większości działają bez problemów, na dole wyświetla sie taka wirtualna dotykowa klawiatura do obsługi. Szczegółowo zapisuje historię polączeń co mi się akurat przydaje czasami, bezproblemowe pisanie smsów tradycyjną metodą lub na dotykowej klawiaturze qwerty. Rysika nie używam bo ekran bez problemów radzi sobie z obsługą palcem, jest nawet takie coś jak kalibracja ekranu gdzie dotykamy palcem krzyżyk na środku i w rogach żeby telefon przystosował ekran do naszych preferencji jeśli chodzi o obsługę jedną dłonią. Z zakupu jestem zadowolony. To czego oczekiwałem od telefonu Viewty posiada, a nawet więcej, tym berdziej że nie spodziewałem się tak dużych możliwości konfiguracyjnych jakie ma ten telefon. Co do obsługi ekranu dotykowego to po 2 tygodniach siedząc przy laptopie rodziców chciałem podgłosić film i przejechałem palcem po ekranie i się dziwiłem przez ułamek sekundy czemu nic się nie dzieje i załapałem że to nie ta technologia, aż się chwilę z siebie zaśmiałem, tak się człowiek przyzwyczaja do dotykowego interfejsu. Podsumowując jak ktoś nie potrzebuje symbiana czy też windows mobile to telefon jest bardzo przyzwoitym wyborem. Bynajmniej trafił w mój gust. Do takiego pełnego spełnienia jako all-in-one brakuje tylko wifi, choc ja akurat nie mam w pobliżu hotspota, ale nie obraził bym się jak by był w to wyposażony. Co do wytrzymałości wyświetlaczy to zdarzyło m się usnąć na fotelu mając go w kieszeni w koszuli i był pod naciskiem między oparciem a mną i działa bez problemu, więc nie jest tak jak nie którzy piszą że trzeba uważać na ekrany dotykowe.