Sporo osób zna się tu na tym szicie to zapytam krótko.
Straciłem telefon, pożyczone LG mnie wkur**a (zresztą kiedyś powinienem oddać).
Telefon do 500 zł (może być używany, byle nie było tak, że za 500 zł są kompletne szroty, a w normalnym stanie stały po 1k)
Potrzebne jest wifi, qwerty (stałe albo wysuwane, w każdym razie nie ekranowe) i żeby działała Opera Mobile, bo Mini to syf. Reszta bez znaczenia, może być zagramaniczny byle działał w polskiej sieci (w sensie, że jakieś Blackberry).
Pomysły? Rozdam plusiki jak coś