Skończyłem dwa dni temu Death Note. Jest to moje drugie anime (nie licząc Pokemonów ) obejrzane w "ciągłości". W tym roku obejrzałem również znakomity pierwszy sezon Attack on Titan. Po tych dwóch seriach zauważam jednak, że anime chyba ma tendencję do dość łopatologicznego wyjaśniania motywów bohaterów.
Zależy. Dwie serie, które obejrzałeś to troszkę tak jakbyś zobaczył Matrixa i Transformersy i myślał, że tak wygląda kinematografia. Nie podchodź do anime jak do amerykańskiego serialu, bo to nie jest... amerykański serial.
W obydwu tych seriach duży nacisk położony jest na wyciąganie na wierzch myśli postaci. Przypuszczam, że wynika to z chęci wiernego odzwierciedlenia mangi, gdzie pewnie występują "dymki" z myślami bohaterów. Nie razi mnie to tak bardzo, bym cisnął w kąt anime, jednak czasem byłem zmęczony przeciągającym się przebywaniem w głowie postaci.
Czy ten motyw jest bardzo powszechny w innych serialach anime?
Zależy, ale owszem, introspekcja bohaterów jest powszechna. Raz jeszcze, pacz powyżej. Nie stosuj reguł zachodnich, do wschodnich standardów.
co szczególnie polecacie?
Obvious tier:
Samurai Champloo, Darker Than Black, Cowboy Bebop, Black Lagoon, Ghost In The Shell, Neon Genesis Evangelion, Steins;Gate, Baccano, Ergo Proxy, Psycho-Pass (przyjdzie jeden kolega i powie, że Monster, ale trąci mychą tak bardzo jak Evangelion więc lepiej iść w mangę).
Opisy ny myanimelist.net, jak chcesz trailery to wpisuj nazwę w jutub z dopiskiem PV
"Sztuka tier", filmy:
Akira, Paprika, Eve no Jikan
Prawdziwi mężczyźni jednak, oglądają tylko to co zrobi Kyoani. Ale musisz być wizardem 12 poziomu, żeby móc to oglądać.