Nie lubie laserków i takich kosmicznych, na maksa komercyjnych klimatów. Dla mnie lipton.
Lepszy kolejny (juz) wojenny klimat w Killzone?
Kolejny oklepany schemat strzelanki wojennej?.... Zreszta komercyjny klimat to wlasnie jest w Killzone
Pomijam tez kwestie fabularna, gdzie ta w Halo bije na glowe ta z KZ.
No oczywiscie - sa gusta. W moim przypadku (nie tylko) ostatnia gra w tym stylu, przy korej sie bawilem byl Call Of Duty 1 na PC, potem juz nie bylem i nie jestem w stanie grac w kolejne te same gry wojenne. W killzone gralem "na sile" (podobnie nieco jak w RE4) aby zobaczyc i miec pelny obraz tej pozycji.
Zreszta te porownanie przypomina bardzo filmy (ogolnie) Star Wars VS Filmy o WWII.
Natomiast Killzone 3 bedzie, na co stawiam, gra bardzo kameralna. Zapewne Guerilla chce za wszelka cene zrobic gre, moze nie graficznie, ale ideowo podobna do slynnego trailera. Czyli bedzie pewnie masa ujec kamery w "filmowym" stylu, jakies inne kameralne momenty w grze co krok (zreszta graficznie jest szansa na to samo co w trailerze, jesli gra bedzie w stylu poprzedniego killzone - porozdzielane, male etapy, gdzie przez godzine nie ruszajac sie zbytnio z miejsca bedziemy strzelac w slynne juz klony, potem chwila przeprawy w inne miejsce i to samo. Wystarczy zobaczyc jak wyglada grafika w takim Silent Hill 3, gdzie sa male poziomy i grafika miejscami lepsza niz w dziejeszych grach nex-gen
)
"poza tym to temat o Killzone albo źle widzę"(A temat jest o Killzone, ale poruszana jest dyskusja konkurencyjnych pozycji (tak samo jak temat o SC i MGS), wiec nie ma w tym nic dziwnego (o ile mozna nazwac killzone gra "podobna" do halo, no ale w przypadku maszyny Sony nie ma nic innego tak naprawde aby "porownywac"
))