GeOW dostal by 8+,9/10 bo w czasie kiedy wyszedl naprawde robil konkretne wrazenie oprawa.
No, MGS też.
Ogolnie to tak jak pisalem nie lubie tej serii, bardziej mi podchodzi amerykanskie podejscie do takiego rodzaju gier (SC). Tak samo Final Fantasy - jak dla mnie gra marna, a fan serii ma juz piane na ustach. NIE LUBIE jRPG,WPROST NIENAWIDZE i nawet najlepsze z nich (wg. ocen) to dla mnie crapy
obczailem demo Blue Dragon i jak dla mnie gra na 2/10 - lipa poprostu, Diablo to tez dla mnie lipa, nie lubie tej gry tak samo jak Heroes czy Red Alert ( sorry za rozbieznosc gatunkowa podanych tytulow, ale chce pokazac, za kazdy ma swoj gust). Ale juz takie Lost Planet, GeoW, Fable(1 i 2), Jade Empire, Mass Effect, Oblivion, Halo(1,2,3), Age of Empires, Dungeon Siege, Sacred, Morrowind itp. to dla mnie perelki, gry ponad przecietne i warte zagrania. To wszystko ma na celu pokazanie, ze nie wszystkim musi sie podobac gra uznawana przez ciebie ( mnie) za dzielo wybitne, nie kazdy jest fanem RTS'ow czy jRPG, jeszcze inni nie lubi FPS.
A wracajac do Killzone2 niestety jak cien za ta gra podaza metka przyczepiona pierwszej czesci "Halo Killera" takze cieniam na KZ2 pada "porazka" jaka osiagnela pierwsza czesc.