Swoja droga, komp ciagnacy Crysisa na full, to nie jest wbrew pozorom duzy wydatek.
(w kategorii komputera do gier)
A wracajac do Killzone 2. Zaden tytuł znajdujacy sie obecnie na rynku nie jest w stanie podskoczyc tej produkcji, pod względem oświetlenia, cieniowania, czy animacji.
Crysis nie jest cudem świata i patrząc na CAŁOKSZTAŁT (a nie poszczególne elementy) wygląda troszkę sztucznie i nie jest aż takim wypasem, na miarę czegoś, do czego można się odwoływać w kwestii fantastycznej oprawy.
Spójrzcie na Far Cry'a 2. Jest równie przepiękny, a cieniowanie czy oświetlenie porównywalne z Crysisem.
Klimatu gry nie zbudują kapitalne tekstury, ona musi pochłaniać, musi zaoferować coś więcej... Tutaj gigantyczną rolę odgrywają inne czynniki. I wlasnie w kwestii klimatu, zmiata pozostałe gry gatunku (według mnie - oczywiście).
Takiej jakości na próżno szukać w innym tytule.