Anonimowy - już spieszę z odpowiedziami. Halo 3, o ile mnie pamięć nie myli, na normalu pęka w coś ok 6 godzin. Tu natomiast masz 7 i pół, plus powtórki. Nie wiem ile dokładnie mi zajęło razem z nimi, ale na bank coś ok 9, a może nawet 10. Muszę jednak przyznać, że gdy doszedłem do ostatniego poziomu pomyślałem - co tak szybko. Poza tym uważam, że kampania dla jednego gracza nie jest najlepsza w Halo 3 i stąd też tak się czepiłem tego czasu. No i należy wziąć pewną poprawkę - od premiery nowego Halo minęło już całkiem sporo. Ukazało się sporo hitów, które także można ukończyć w kilak godzin. Krótka, ale intensywna rozgrywka stała się standardem i dlatego przyzwyczaiłem się do tego. Nie podoba mi się to, ale nic nie mogę na to poradzić.
Sprawa wczytywania - owszem za pierwszym razem gdy to zobaczyłem to się skrzywiłem. Nawet pod koniec gry wydawało mi się, że gra zawiesiła się. Nie robię jednak z tego wielkiego problemu, gdyż takie przestoje trwają sekundę bądź dwie i nie ma ich dużo. Na pewno dla samego ich wyeliminowania nie widzę potrzeby instalacji.
Zeratul - wiesz oni oceniają historię zawartą w grze, a nie całe uniwersum (tak mi się wydaje). Ja zrobię podobnie.