IGN dorwało się do wywiadu z Kojimą który to ukazał się w magazynie „ Hyper PlayStation”
Snake jako że jest klonem Big Boss to starzeje się szybciej… czyli akcja MGS4 nie musi się dziać dziesiątki lat po MGS2
Reszta z hirołów wcale się tak nie zestarzała… więc możemy się spodziewać walki ze starymi adwersarzami.
"No Place To Hide" – chodzi o to że Snake znajdował się będzie w samym sercu pola walki, dokładniej to w jakiejś bazie wojskowej, oprócz tego jako że wokół jest wojna to i budynki są nadszczerbione więc trudniej się ukryć…
Owa fraza może jeszcze mieć jedno wytłumaczenie – po prostu gracze w tej sytuacji mogą dojść do wniosku, iż wcale nie trzeba się ukrywać. Hideo tłumaczy to tym, że w konflikt jest zaangażowanych kilka państw i Snake będzie mógł wchodzić w sojusze z poszczególnymi frakcjami aby infiltrować obce bazy. [coś jak w Mercenaries]
Załóżmy, że Snake chce infiltrować państwo A więc zabija obywatela państwa B i w kraju A staje się bohaterem. Gracze od teraz nie będą jedynie infiltować miejscówek ale także okoliczności i sytuacje…
Powyższe może teraz dodać głębi temu śmiesznemu fragmentowi trailera co jest na początku [akcja FPP]…Trailer miał przedstawić owe pole walki, Kojima spodziewał się po tym, że ludzie pomyślą sobie „MGS stał się normalną grą”. Jednakże jedną z nowych cech MGS’a 4 jest to, że poczynania gracza mają realny wpływ na pole bitwy. Także ludzie kupujący nowego Metala, spodziewający się „ zwykłej gry wojennej” będą zaskoczeni.
Zachowanie wrogów w poprzednich MGS’ach było nierealne, byli oni zimnokrwistymi maszynami do zabijania…i właśnie nad tym aspektem Hideo i ekipa pracowali w MGS 4.
Aby to zobrazować Kojima daje przykład: zwykły szeregowy żołnierz jest psychologicznie słaby i zaskakując go jakimś hałasem zmniejszasz jego przygotowanie do walki…[coś jak akcja z ogłuszaniem przeciwnika flash-bangiem]
Aktualnie zespół Kojimy pracuje nad tą „psychologiczną słabością” ale sam autor nie wie jak daleko będą mogli rozwinąć ten pomysł.
Kojima wysłał też swoich podwładnych na przeszkolenie z panem Mori Motosadą [człowiekiem odpowiedzialnym za cały militarny szlif dwóch ostatnich gier o Snejku] i ma nadzieje, że wrócą cało z tego obozu.