Więc tak - potwierdziła się moja teoria - dla mnie tylko nieparzyste MGS-y są fajowe. Jedynka - wiadomo, nowa jakość w grach. Trójka - ulubiona ma część

Po prostu cacy.
Natomiast 2 i 4 - kurde!

Jakie to wszystko naciągane

Ale tak - grywalnościowo (w momentach, kiedy pograć można

) jest bardzo ok. Gdyby tylko tej samej gry byłoby z 15 godzin - boszz, ukochałbym tę grę

Dramat jest taki - że jest banalna. Grałem od razu na tym boss hard i po prostu nie dało się tego nie przejść ;]
Niestety jednak - człowiekowi przyszło się użerać z tymi wstawkami

Są wykonane naprawdę cacy, kumpel powiedział, że aktorzy w grze grają lepiej, niż niektórzy aktorzy w "Realu"

Grafa też (podczas wstawek jest doskonała). Smaczki, pierdołki - jest ok. Najgorsza jest niestety po prostu nuda
Toć to teatr telewizji w dennym wydaniu

Tam się cholera nic nie dzieje w większości wypadków

Ktokolwiek przeszedł poprzednie części, a już nie daj Boże prześledził fanowskie fora nie będzie absolutnie niczym zaskoczony

Nie dość, że wychodzi na to, że Kojima chyba czytał wspomniane fora i na ich podstawie uplótł scenariusz, to do tego najlepsze kawałki pokazał przed premierą
EVA, Naomi, Raiden etc. etc. - no wszystko tam wróciło

Do tego Snake powtarzający w kółku "Metal Gear!" albo wydający z siebie jakieś niezrozumiałe pomruki niczym Rambo Czwarty

W ogóle z tym ostatnim gra ma wiele wspólnego - obydwaj dziadkowie, obydwaj pierdzielą NIESAMOWITE dyrdymały, brak słów.
Tzn. gra nadal jest świetna - to jest ten MGS-owy klimat. Ale ludzie - przy tak zajebistej prezencji oczekuje się minimalnie poważniejszego klimatu

Powiem tak - to się tak fajnie otarło o film, że chciałoby się, by i fabuła jakoś dotrzymała kroku ;] A nie to co nam Kojima serwuje

Do tego motyw tych modelek

Niee

Od zawsze bossowie w MGS-ach byli esencją durnoty i zawsze miałem ochotę wyjść z pokoju z zażenowania w trakcie filmików, ale tym razem Kojima osiągnął najwyższy poziom

Hannibal Lecter wysiada

Kto jest za petycją, by o życiu każdej z nich Kojima nakręcił jakiś thriller?
cdn

- ale ej, żeby nie było - gra jest i tak zajebista i warta tych parudziesięciu złotych

Szafski - :*