średnia krajowa? ja cie prosze, pracowałem ponad 10 lat na gliwicjiej strefie ekonomicznej, gdzie jest opel, roca, plastal, ngk i masa innych wielkich zakładów? średnia? 1500 zeta netto, w porywach do 1700 (opel troche więcej, pod warunkiem że jest się wysoko w widełkach, i pracuje ileś tam lat bezpośrednio w oplu), teraz szukam pracy, zarobki wszędzie około 1500 netto (+/- 100 zeta), a często duuużo mniej, moja piękna pracuje jako technolog w dużej firmie, lekko ponad 2000 za wyższe wykształcenie i pare lat pracy w jednej firmie
wszystkie statystyki (nie tylko dotyczące płac) można o kant pupy rozbić, prawda znana od dawien dawna, trzeba rozróżnić czy rozmawiamy o 10% ludzi którzy naprawde fajnie zarabiają, czy o 90% którzy już nie mają tak różowo, wrzucanie wszystkich do jednego wora to jest właśnie statystyka, ludka który zarabia 300 000 miesięcznie i tego który zarabia 800 zeta
a można sobie wyobrazić jak za 1700 zeta utrzymać rodzine, gdy 1000 idzie na same opłaty, na wyżywienie reszta, a tu coś się zepsuje, trzeba naprawić, to coś do ubrania kupić, to dzieciak namawia żeby mu coś ku[pić, itd., itd.. dom, żona, dzieci, studnia bez dna, a ten sobie wymyślił że jeszcze można sobie średnio 5 gier miesięcznie za 100 zeta kupić bo tyle wynosi średnia
nie obracam się w towarzystwie dużo zarabiających, ale też nie tym biedującym,, ale nie znam osoby która lekką ręką miesięcznie kupowałaby sobie/dzieciom programy po 200 zeta miesięcznie, a już nie wspomne o 5 programach