Ale pamiętaj jedną rzecz, MS rozepchał się łokciami i nie zaprzeczysz, że XO odniósł spektakularny sukces. PS3 miało kontynuować prym, jaki wiodła od początku marka Playstation - zasłużony oczywiście. Miało wieść prym, a poległo póki co na całej linii. MS cały czas zyskuje exy z PS3, nowe firmy, nowe pozycje, Sony cały czas traci. To jest promocja i polityka dla Playstation?
Posiadam PSP i niestety olewczy stosunek Sony do graczy widać również na tym poletku - najzwyczajniej w świecie wszystko leży i kwiczy. A gdzie mocarne pozycje? 2 na rok? Bez przesady.
Bawią mnie wojny fanboy'ów, bo tu przecież chodzi o gry, a nie o ślepe wspieranie marki. X'owcy bronią sprzętu tłumacząc, że się już nie psuje, że Sony oddaje wszystkie exy, a PStrójkowcy zamykają oczy na olewczy stosunek Sony i ślepo patrzą na Killzone 2, które ma być przełomem (tylko ciekawe dla kogo).
Jeśli cena PS3 spadnie, będzie wychodzić więcej gier wartych zakupu tego sprzętu, to bez wahania udam się do sklepu i zakupię PS3, stawiając je obok X0. Dla tych kilku gier na dzień dzisiejszy w moim prywatnym odczuciu nie warto.