I bardzo kurna dobrze. Teraz wszyscy zostaną objawieni, która platforma jest najlepsza.
Nie o to mi chodziło; to był tylko kontrargument na tekst Anonimowego, który wypisał gry ekskluzywne dla obu konsol (pomijając kilka tytułów z PS3 tylko dlatego, że były dostępne przez PSN) i twierdzącego, że większa liczba gier na X0 burzy teorię o "roku PS3". Jak w takim razie rozumować rynek PC, na którym ta lista gier ekskluzywnych jest jeszcze większa
.
A co jest dziwnego w tym, że dla mnie poniżej 70% to crap ? Dla niektórych poniżej 90% nie może zejść ocena.
To w takim razie ci ludzie tracą kilka bardzo dobrych/dobrych gier. Nie rozumiem ludzi, którzy jednoznacznie stwierdzają "gra ma poniżej xx% = crap i nigdy tego palcem nie tknę" (oczywiście są wyjątki, bo jeżeli gra dostaje wszędzie baardzo słabe noty to wiadomo, czego się spodziewać
). Często zdarza się tak, że w grze po prostu coś jest nie tak - ktoś spieprzył muzykę, ktoś spieprzył grafikę, jakieś rozwiązanie gameplay'owe się ludziom recenzującym nie podoba, ale ogólnie gra jest ok. Albo po prostu tafiło się kilku zrąbanych recenzentów, którzy sztucznie zaniżyli średnią.
Najlepszy przykład: SH2, SH3 i SH4 na PC mają średnią ocen 70% (SH3 71%). WTF? Szczególnie dziwi mnie w tym przypadku SH3, który nie dość że był naprawdę świetną konwersją (gra na najwyższych ustawieniach do dziś wygląda ślicznie), w sterowaniu obsługiwał zarówno pada jak i kombo mysz+klawiatura (zarówno ze sterowaniem 2d jak i 3d), a sama gra też jest bardzo dobra. Ale znalazł się np. taki "Computer Gaming World" który wystawił grze 1.5/5 (wtf?) i tym samym zaniżył średnią.
To samo tyczy się np. SH:H; na PC ma średnią 61%. Fakt, gra nie jest doskonała i ma swoje problemy (sama konwersja też pozostawia trochę do życzenia), jednak jest dobra, grało mi się w nią naprawdę bardzo przyjemnie i na pewno nie nazwałbym j
To samo zresztą idzie w drugą stronę. Ile osób nahypowało się dobrymi/świetnymi ocenami Far Cry 2, a później stwierdziło, że wprawdzie gra jest śliczna i jest w niej dużo fajnych elementów, ale ostatecznie jest cholernie nudna? Ile osób po zapoznaniu się z Halo 3 zdziwiło się "za co te wszystkie 10/10 i 9/10?". Takich przypadków można by również mnożyć.
Po prostu, oceny nie zawsze odzwierciedlają w pełni to, czym gra faktycznie jest. To tylko nota, która dosłownie nic nie przekazuje; a jeżeli mamy jeszcze do czynienia z oceną za wszystko, i to do tego średnią ocen za wszystko, to już w ogóle trudno stwierdzić, czemu gra dostała taką, a nie inną ocenę. Niewysoka ocena nie koniecznie oznacza crap; wysoka ocena nie koniecznie oznacza hit.