No jak by cię tutaj zachęcić... Zależy gdzie jesteś. Powiedzmy iż w Tower of the Gods. No to tak, jak dorwiesz łuk nauczysz się pewnego czaru, który na pewno Ci umili granie. Bedziesz mógł wykonać bardzo fajny quest u Maku Tree. A potem specjalne strzały i masakra
. Nie, źle... Dam mega SPOJLER! Ale nic czytajcie:
>Jak tylko wdarpiesz się na TotG to zawalczysz z dwurękim kolesiem, wcale nie sługą Ganondrofa, ale gościem sprawdzającym Wasze umiejętności bojowe (ładny boss). Potem już przępiekny fragment gry. Teleportacja do Hyrule Castle za czasów Linka z Oraciny. Zdobędziecie master sword'a i walczyć trzeba będzie z około dwudziestoma Darknutami i Bokoblinami- miło
. Potem to już walka z Ganondorfem, bynajmniej nie finałowa, ale też fajna
. Graj Mielu, graj!