Resident Evil 5

[Sylvan Wielki]

Otóż to. Co do NG, chłopaki, jest odpowiedni temat do tego. Tu piszemy o RE, chyba , że przyrównamy coś do NG, ale pytanie, kto na jakim przeszedł poziomie, nim raczej nie jest.

Zapraszam więc do PG i NG.

[prart]

Wlasnie w tym momencie instaluje gold edition (6 giga?!?!? Wut?) - ciekawe co capcom splodzil. Demo mnie troche zaskoczylo, glownie topornym sterowaniem.

[Lem++]

Jest demo?!?!? Na jakim PSN i ile wazy?

[Krzysiu]

Jest demo?!?!? Na jakim PSN i ile wazy?

US i waży mniej niż 1GB .

[prart]

na polskim tez jest o ile dobrze kojarze.
demo mialo swoja premiere dwukrotnie: pierwszy raz z ponad rok temu, drugi cos okolo premiery gold edition. ta druga wersja jest jesli chodzi o tresc identiko ale ponoc poprawiona. ponoc, bo nadal potrafi zawiesic konsole.

przeszedlem wczoraj kilka chapterow i gra jest bardzo dobra. podoba mi sie mimo tego, ze jak na razie nie spotkalem sie z zadna zagadka (poziom normal) - wciaz strzelanie i strzelanie. troche mnie to dziwi, w koncu w poprzednich residentach jakies tam zagadki byly. w oczy rzuca sie swietna, "plastyczna" grafika - jestem zaskoczony, ze pomimo czasu jaki uplynal od premiery i tutulow ktore ogralem przed nia, nadal robi TAKIE wrazenie. No pieknie to wyglada!
gold edition jest tak wypakowana po brzegi zawartoscia, ze zabawy beda mial na wiele, wiele dni. wiec jak ktos nie ma w kolekcji residenta, to brac golda i sie nie zastanawiac. klasyk.

[Mr_Zombie]

Zagadek się nie spodziewaj. Pomijając pewną (dość irytującą, bo łatwo przy niej zginąć) w rozdziale bodajże 3, nie uświadczysz tu nic poza "pociągnij za dźwignię" czy "weź przedmiot z punktu A i użyj w punkcie B" (przy czym pkt A niekoniecznie musi znajdować się daleko od pkt B ).

[Solid Snake 1989]

dość irytującą, bo łatwo przy niej zginąć

chodzi o tą głupią z odbijaniem promieni?

chyba to jakiś super spoiler nie jest

[prart]

jest, ale malutki (chyba - bo jeszcze nie dotarlem).
gra tak mi sie spodobala, ze nawet nie bedzie mi jakos szczegolnie ich brakowac. nie moglem sie od niej wczoraj wieczorem oderwac.

[Mr_Zombie]

A grasz sam, czy z kimś?
Jeżeli grasz sam, to po przejściu gry poszukaj sobie jakiegoś partnera/partnerkę - gra sporo zyska na grywalności ^^

[prart]

gram sam, z ustawieniem, zeby nikt sie nie przylaczal. zawsze jakos wolalem singla ponad multi, nawet w odmianie coop. stare nawyki wypracowane przez wiele lat grania.
ale partner na professionala by sie pewnie przydal, ponoc ciezka przeprawa.

[_Music]

ta druga wersja jest jesli chodzi o tresc identiko ale ponoc poprawiona. ponoc, bo nadal potrafi zawiesic konsole.

Ano, mi np zawieszała :]

[Mr_Zombie]

ale partner na professionala by sie pewnie przydal, ponoc ciezka przeprawa.

Pro nie, ale Weteran już tak: w 99% jeden cios sprowadza Cię do stanu umierającego, który trwa dosłownie chwilę; jeżeli partner nie jest wówczas tuż obok Ciebie to nie masz szans na przeżycie .

[prart]

dotarlem do otwartych przestrzeni i grafa poleciala w dol - momentami widac po niej "lata"

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

wioska na wodzie

. zagadek praktycznie zero, nie istnieja. a mimo to gra sie swietnie, kazdy rozprysniety celnym strzalem leb cieszy  

[Snake_Plissken]

ale partner na professionala by sie pewnie przydal, ponoc ciezka przeprawa.

Pro nie, ale Weteran już tak: w 99% jeden cios sprowadza Cię do stanu umierającego, który trwa dosłownie chwilę; jeżeli partner nie jest wówczas tuż obok Ciebie to nie masz szans na przeżycie .

Dobrze mówi, ostatni poziom trudności w RE5 to Pro.

[Mr_Zombie]

...

ok, dawno nie grałem w RE5
Wydawało mi się, że ostatni to Weteran, a ten po Normalu to Pro.

dotarlem do otwartych przestrzeni i grafa poleciala w dol - momentami widac po niej "lata"

Fakt, wioska jest najmniej przyjemną dla oka lokacją. Pusta, zielona itp.
Potem będzie lepiej

[Sylvan Wielki]

dotarlem do otwartych przestrzeni i grafa poleciala w dol - momentami widac po niej "lata"

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

wioska na wodzie

. zagadek praktycznie zero, nie istnieja. a mimo to gra sie swietnie, kazdy rozprysniety celnym strzalem leb cieszy  

Kup dodatki. W jednym poczujesz się niemal, jak w pierwszym RE. Nie wykosztujesz się, a zabawa niczego sobie.

[prart]

dotarlem do otwartych przestrzeni i grafa poleciala w dol - momentami widac po niej "lata"

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

wioska na wodzie

. zagadek praktycznie zero, nie istnieja. a mimo to gra sie swietnie, kazdy rozprysniety celnym strzalem leb cieszy  

Kup dodatki. W jednym poczujesz się niemal, jak w pierwszym RE. Nie wykosztujesz się, a zabawa niczego sobie.

mam wersje GOLD takze wszystkie dodatki, patche i pierdoly od razu na plycie. jest tego tyle, ze ciezko ogarnac.

[Iras]

W grze z obsługą Move pojawia klasyczny celownik, który zastępuje lecący po skosie promień lasera. Dla mnie bomba.

[Mr_Zombie]

Z doświadczenia (RE5 na PC ) mogę powiedzieć, że nie taka bomba. Ten celownik jest brzydki. Nie bez przyczyny jednym z pierwszych modów, jaki wyszedł do RE5 na PC było zastąpienie go celownikiem laserowym (laser jest dostępny w grze, gdy gra się na padzie, celownik zaś, gdy gra się na myszy) .

[Iras]

Mniejsza o kwestie wizualne - dla mnie celownik laserowy to udręka. Momentami mam problem z oceną perspektywy i nie wiem gdzie celuję, dopóki przeciwnik nie przetnie wiązki lasera. W RE4 się przyzwyczaiłem, ale RE5 poleciał na półkę krótko po odpaleniu. Takie celowanie wydaje mi się zbyt nienaturalne i za bardzo odbiega od innych gier.

[yap]

Grając w RE5 NALEŻY się przyzwyczaić do celownika laserowego bo jest to najważniejszy element gry. Grając na Pro na przykład, są dwie rzeczy, które absolutnie trzeba ogarnąć: Sheva musi być ustawiona cały czas na Attack, a Chris musi stać jak najdalej od przeciwników.
Swego czasu grając na Pro tylko podstawowym pistoletem musiałem grzebać przy czułości celowania z dwie godziny by ustawić najlepsze parametry do przejścia całej gry. Po jakimś czasie musiałem niestety zupgradeować giwerę bo niektóre motywy były nie do przejścia. Walka z Weskerem i Jill, przeprawa łodzią pod ostrzałem, pieskowato-jaszczurowate stworki czy czarna maź dały mi tak popalić, że byłem czerwony jak burak toczący pianę z pyska. Nie polecam nikomu.

[Snake_Plissken]

Walka z Weskerem i Jill,

Ja to dopiero na PRO przeszedłem jak grałem z SS1989.
Samemu to nie da rady, Sheva jest za głupia.

[Solid Snake 1989]

Walka z Weskerem i Jill,

Ja to dopiero na PRO przeszedłem jak grałem z SS1989.
Samemu to nie da rady, Sheva jest za głupia.

mój kuzyn podobno dał radę...ale nie wiem ile musiał się męczyć itp... może jak mi mówił to miał na myśli hard czy co to jest przed professionalem.

[wsciekly_blondyn]

Jak ja przechodzilem na poziomie Pro tu juz mialem wszystkie trzy rodzaje magnum na maxa apgrejdowane,ale i tak bylo ciezko ze wzgledu na AI Shevy.

[prart]

ja wlasnie lece na pro i ten moment przede mna - oby sie trafil jakis gracz na odpowiednim poziomie do co-opa, bo sheva potrafi odwalic babola. wczoraj wbiegla mi prosto w ta palaca wiazke swiatla w swiatyni.
a trafiaja sie takie barany, ze nawalaja w ciebie, zamiast w przeciwnikow. po raz pierwszy skorzystalem z opcji blokowania uzytkownikow w ps3.

[yap]

Dasz radę. Non stop należy wołać Shevę do siebie. Pierwszym i najważniejszym krokiem w tej walce jest podejście do drzwi po prawej. Wesker je wyważy i masz realne szanse na ucieczkę. Później już tylko bieganie w te i we wte. Pamiętaj! WOŁAJ SHEVĘ!

[Mr_Zombie]

Dodatkowo, w jednym z korytarzy podczas walki z Weskerem masz zawieszone na ścianie lampiony albo pochodnie; zestrzel je, by było ciemno - wówczas Wesker może się na chwilę "zgubić" i masz szansę na ucieczkę/postrzelenie go (ja to odkryłem dopiero niedawno ).

Aha, i za żadne skarby nie dawaj Shevie podczas tej walki magnum (bo Ci nie odda -- miałem już kilka takich sytuacji) ani nie licz na nią, by Cię leczyła; w większości przypadków bowiem Sheva w tej walce gania Jill i ma Cię w dupie (również wielokrotnie mi się zdarzyło, że potrzebowałem pomocy, Sheva już do mnie biegła z zielem w ręku, ale po chwili się odwracała i biegła do Jill ).

Tak naprawdę ta walka to jest moment, w którym najlepiej widać wszystkie babole w AI Shevy

[prart]

rozwalilem ten level wczoraj. przywitalem weskera z bazooki (delikatnie, uwazajac na jill), ustawilem sie pod tymi drzwiami, juz na gorze w waskim korytarzu zasadzilem mu dalsze fajerwerki z bazooki (udalo sie za ktoryms razem, bo za nim wbiega czesto jill i gine co = game over) po ktorych sie wycofal i zostala sama jill. tu bylo trudniej, bo jedyna odpowiednia bronia do strzelania w ten amulet na klacie to byl ten postsawowy pistolet o slabej sile. troche trzeba bylo w niego postrzelac, za nim dalo sie oderwac. teraz mam juz z gorki w zasadzie.
przechodze gre juz chyba z 4 albo 5 raz i wciaz mnie jara, a nie tknalem nawet zadnego z dodatkow - wciaz gram tylko fabule. a mam jeszcze do zrobienia symbole i skarby. dobry jest ten Resident.
chce go wymaxowac, dlatego czy ktos sie ze mna powymienia jajkami?  Po tych wszystkich przejsciach mam ok 650 000 kasy, a do max upgradu wszystkich broni potrzeba ok 1 440 000, czyli nie mam nawet polowy potrzebnej kasy 

[Mr_Zombie]

tu bylo trudniej, bo jedyna odpowiednia bronia do strzelania w ten amulet na klacie to byl ten postsawowy pistolet o slabej sile. troche trzeba bylo w niego postrzelać, za nim dało sie oderwac.

Nie, jeżeli Ty trzymasz Jill, a Sheva strzela w urządzenie, to Sheva może nawet puścić serię z maszynówki - takiego ma babka cela
Najlepsze jest to, ze gdy przechodziłem z kumplem walkę z Jill na Pro (i często ginęliśmy), kumpel się w pewnym momencie wkurzył i kupił całą serię wyrzutni rakiet. Okazało się, że Jill potrafi przeżyć min. 5 strzałów z bazooki w to urządzenie .

[aphelion]

Ja osobiście RE5 tknąłem tylko ze względu na tryb coop. Gdyby nie on to w zasadzie bym w to nie zagrał i szczerze powiedziawszy wiele bym nie stracił. Ta gra to istna kalka RE4.

[prart]

Ja osobiście RE5 tknąłem tylko ze względu na tryb coop. Gdyby nie on to w zasadzie bym w to nie zagrał i szczerze powiedziawszy wiele bym nie stracił. Ta gra to istna kalka RE4.

no dobra, ale kiedys przyjmiesz zaproszenie? 

[aphelion]

Nic nie mogę obiecać

[prart]

pro skonczony, nie bylo tak zle  majac do dyspozycji bazooke z nieskonczona amunicja. teraz czas na symbole i skarby a pozniej dodatki.

[Mr_Zombie]

nie bylo tak zle  majac do dyspozycji bazooke z nieskonczona amunicja

Lame!

[prart]

e tam, skoro skonczylem gre ponizej 5h zal byloby nie wykorzystac takiego prezentu.

[yap]

Uuuu, no troszkę za łatwo się grało c'nie?

Gra jest prosta jeśli ma się wypakowane bronie, nawet dziwactwa Shev'y nie przeszkadzają. Natomiast pchnięcie Pro podstawowym pistoletem i w niektórych przypadkach granatami (pajączek) to jest już masochizm. Jako miłośnik wersji "singiel" wybrałem tę drugą opcję i samo przejście pro zajęło mi 3 tygodnie gry niemal codziennie. Oczywiście walki z bossami zajęły najwięcej powtórzeń. Do samego Weskera i Jill podchodziłem około 60 razy nie wspominając o walkach finalnych.

[_Music]

Panowie, jak załatwic tego gluta na końcu 5-2?

Strzelam, przypalam czym się da (miotacz included), a to po prostu non stop regeneruje te swoje czerwone kawałki mięcha, już 15-20 min. nawet to powtarzałem i nic. O co kaman?

[Solid Snake 1989]

Panowie, jak załatwic tego gluta na końcu 5-2?

Strzelam, przypalam czym się da (miotacz included), a to po prostu non stop regeneruje te swoje czerwone kawałki mięcha, już 15-20 min. nawet to powtarzałem i nic. O co kaman?

z tego co patrzę teraz na you tubie to trzeba najpierw sprawić żeby wchłoną butle z gazem, potem strzelić w nie i jak ukaże weak spoty to w nie strzelać i/lub przypalić miotaczem.

[Mr_Zombie]

Strzelam, przypalam czym się da (miotacz included), a to po prostu non stop regeneruje te swoje czerwone kawałki mięcha, już 15-20 min. nawet to powtarzałem i nic. O co kaman?

Ta walka po prostu jest długa. Tyle.
Potwór reaguje na ciepło (jak zapewne pamiętasz z pierwszej walki z Uroboros ), więc korzystaj z wszystkiego, co przypala - na miotaczu ognia zaczynając, poprzez butle z gazem, a na granatach palących kończąc. Gdy pokazują się te czerwone bulwy, strzelaj w nie z najmocniejszej broni. Najlepiej każ Shevie obsługiwać miotacz, a sam zajmij się rozwalaniem bulw i uciekaniem .

[aphelion]

Użyj rpg, pewnie znalazłeś 1 po drodze.
btw.
Dodatki do tej gry to śmiech na sali, totalnie nieopłacalne do zakupu osobno.