Kulturystyka

[Ryo]

Ja byłem pod wrażeniem jak mój kumpel codziennie przed robotą (~6-7rano) chodził na siłkę/basen. Nawet jak dzień wcześniej chlaliśmy do późna. Zdrowe żarcie przynosił do pracy itp. Chcieć to móc, ale czaję Maćka, że czasem się nie chce, albo lepiej porobić co innego

Wracając jeszcze do posiłków to powiem, że piję również zieloną herbatę 2-3 razy dziennie, nawet trochę przed treningiem. Pomaga mocno spalić tłuszczyk.

[windomearl]

No ja po prostu w tej chwili tego nie potrzebuje. Czuje się ze sobą dobrze, wygladam ok (zwłaszcza w porównaniu do tego jak było w wakacje półtora roku i ponad 10 kg temu ). Nie mówię, że kiedyś coś mnie nie jebnie i nie zacznę sięw to bawić, ale na razie po prostu nie mam motywacji, chęci i czasu.

[kun]

nie jem pieczywa, słodyczy i owoców

O boziu, jak tu żyć Nie wyobrażam sobie śniadania bez talerza kanapek, jabłka na drugie i czegoś słodkiego na trzecie danie dnia. Generalnie wpierdalam, jak dziki i to chyba źle. Stałe posiłki, to tylko dania obiadowe, z którymi mi się nie chce cackać. Ziemniaki to podstawa drugiego dania obiadowego. Gdy ćwiczyłem, to regularnie banany, kurczaki, ryż, jogurty i samo szło. Naprawdę współczuję osobom, które muszą pilnować reżimu żywieniowego ze względu na skłonność do otyłości. Niestety, jak mi metabolizm zwolni z wiekiem, też trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia

Nie o skłonność do otyłości chodzi, a o lepszy i szybszy efekt. Poza tym odpowiednie odżywianie sprawi, że poczujesz się jak taka wersja 'deluxe' siebie. Ciężkie to, ale warte wysiłku!

[svonston]

Takie zarcie robi sie tak samo szybko jak kazde inne. Sam ostatnio jem glownie kurczaka.

[Solid Snake 1989]

Wracając jeszcze do posiłków to powiem, że piję również zieloną herbatę 2-3 razy dziennie, nawet trochę przed treningiem. Pomaga mocno spalić tłuszczyk.

Właśnie miałem pisać, że możesz jeszcze popijać zieloną herbatkę, ale widzę że już wiesz

[Master_666]

Ziemniaki to podstawa drugiego dania obiadowego. Gdy ćwiczyłem, to regularnie banany, kurczaki, ryż, jogurty i samo szło. Naprawdę współczuję osobom, które muszą pilnować reżimu żywieniowego ze względu na skłonność do otyłości. Niestety, jak mi metabolizm zwolni z wiekiem, też trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia

Ja nie mam skłonności do otyłości, tylko chcę 6 paka,a póki co to jest taki 4pak, bo dolne mięśnie przysłania lekka oponka, którą też chętnie bym się pozbył - niestety, aby to osiągnąc muszę coś więcej poświęcić z jedzenia No ale na diecie bez chleba i owoców to jestem dopiero dwa tygodnie. O ile do słodyczy, ciast, mnie nie ciągnie, tak pieczywo to uwielbiam jeść nawet samo, najbardziej jeszcze ciepłe prosto z pieca. Jednak liczę na pozbycie się tych ostatnich warstw tłuszczu. Ektomorfikiem niestety nie jestem jak Lem, to i trzeba coś poświęcić. Zdecydowanie z chlebem jest najciężej.

[Lem++]

chcę 6 paka,a póki co to jest taki 4pak

Mam dokladnie ten sam problem Dolna czesc nie chce sie za bardzo rozwijac (cos tam jest ale jest slabo). Macie jakies fajne cwiczenia na ta dolna partie brzucha? Oczywiscie mowa o domowych sposobach. Nie mam czasu na silke poki co (i kasy wsumie tez).

[Master_666]

Mam dokladnie ten sam problem  Dolna czesc nie chce sie za bardzo rozwijac (cos tam jest ale jest slabo). Macie jakies fajne cwiczenia na ta dolna partie brzucha? Oczywiscie mowa o domowych sposobach. Nie mam czasu na silke poki co (i kasy wsumie tez).

Musisz schudnąć. Nawet jak będziesz trenować chujewijedzikiewęże to i tak tłuszczyk będzie przysłaniał dolną partię mięśni. A tak, to moim zdaniem 6 weidera jest najprostszym i najszybszym sposobem na 6pak. W liceum miałem, po rozpoczęciu studiów się opuściłem niestety . Nie trzeba niczego prócz podłogi do 6, a zreztą pewnie każdy kto tutaj zaglądał to o tym słyszał... Gadanie, zę to jest złe na kręgosłup to sobie można w bajki włożyć - o ile nie masz problemów z kręgosłupem, to sobie tym ćwiczeniem nic nie pogorszysz.

[kun]

chcę 6 paka,a póki co to jest taki 4pak

Mam dokladnie ten sam problem Dolna czesc nie chce sie za bardzo rozwijac (cos tam jest ale jest slabo). Macie jakies fajne cwiczenia na ta dolna partie brzucha? Oczywiscie mowa o domowych sposobach. Nie mam czasu na silke poki co (i kasy wsumie tez).

Kup sobie TRX'a! Koszt to jakieś 60 euro. Ćwiczenia znajdziesz na youtube. Są katowskie i zajebiście rozwijają wszystkie mięśnie. A ćwiczyć możesz wszędzie. Poza tym ryzyko kontuzji żadne. Próbowałem i polecam.

[Solid Snake 1989]

Master jak nie chcesz zmieniać już diety i na masie ci nie zależy, to napier*alaj aeroby. Spalisz ten tłuszcz.

Też mam problem z dolną partią brzucha, o ile V'kę mam (od break'a ) tak resztę dolnych ciężko zrobić, sporo ludzi ma ten problem. Ale, sądzę że jeszcze przed wakacjami zwiększę liczbę aerobów i się wszystko 'wytnie". Już widzę że w porównaniu do tego co było przed świętami jest lekki progres.

[Gerro31]

[Ryo]

Ostatnio widziałem jak się z poczty na o2 wylogowałem:

http://www.smog.pl/wideo/65650/koles_ma_10_pak_i_5_tkanki_tluszczowej/

[Solid Snake 1989]

POZDRO!!
Dobrze gada, ja wprawdzie brzuch cisnę od poniedziałku do piątku. W dni w które jeżdżę na rowerze robię super-serię z 3 ćwiczeń: wzniosy nóg, brzuszki na skośnej ławce i brzuszki na płasko.
Robię tak 4 kółka. Dobre zestaw bo już się robi lekko aerobowy, a zaraz po nich rower.
A w dni w które nie jeżdżę na rowerze to pojedynczo 4x skłony z ciężarem z wyciągu górnego, 4x brzuszki bokiem (4x na każdą stronę) i 4x wzniosy nóg na skośnej ławce.

[Solid Snake 1989]

Ostatnio widziałem jak się z poczty na o2 wylogowałem:

http://www.smog.pl/wideo/65650/koles_ma_10_pak_i_5_tkanki_tluszczowej/

5% tłuszczu i do tego odwodnienie (kontrolowane oczywiście).

[Kyokushinman]

Ostatnio widziałem jak się z poczty na o2 wylogowałem:

http://www.smog.pl/wideo/65650/koles_ma_10_pak_i_5_tkanki_tluszczowej/

5% tłuszczu i do tego odwodnienie (kontrolowane oczywiście).

Niektórym to 10 pak widać nawet bez ćwiczeń. Dużo zależy od genów.

[Wooyek]

Rozumiem że Ty takie geny masz?

[Kyokushinman]

Nie nie mam i nawet takich nie chcę, bo przytyć takiemu to raczej łatwo nie jest.

[Wooyek]

Szkoda, chciałem się pochwalić przed znajomymi, że znam nadczłowieka.

[Master_666]

Nie nie mam i nawet takich nie chcę, bo przytyć takiemu to raczej łatwo nie jest.

Po ch** być grubasem Już lepiej być ogólnie szczupłym bez masy mięśniowej, niż być grubasem bez masy mięśniowej.

[Iras]

Co tu się dzieje?! Niemcowi każą chudnąć    Przecież on zaraz będzie jak żydowskie dziecię z Oświęcimia wyglądał...

[Kyokushinman]

Nie nie mam i nawet takich nie chcę, bo przytyć takiemu to raczej łatwo nie jest.

Po ch** być grubasem Już lepiej być ogólnie szczupłym bez masy mięśniowej, niż być grubasem bez masy mięśniowej.

Nic o grubasie nie napisałem. Co do szczupłego wiadomo, że lepiej takiemu funkcjonować i zazwyczaj są to zdrowsze osoby.

[Lem++]

Tez sie zastanawiam WTF z tym chudnieciem Ja tu robie co tylko moge zeby przytyc, a i tak lipton

[kun]

Mete i teścia zajeb, a nie kur**...

[Iras]

W końcu jeden co pisze szczerze, a nie pierdoli o ciężkiej pracy i dobrej diecie 

[Devilek]

Magicznego środka na większe mięśnie nie ma, trzeba się pojawić na siłowni innej opcji nie ma, samo nie urośnie nawet na sterydach.

[Master_666]

Jak nie ma, jak jest

[kun]

Walisz miesieczna kuracje ze zwyklego prohormonu i przy dobrym zarciu i treningu zrobisz jakies 10 kg miesnia.

[Kyokushinman]

Pizza, kebab też niektórym pomaga, zwłasza tym szczuplejszym.

[kun]

W budowaniu sylwetki a'la maskotka Michelin jak najbardziej!

[Kyokushinman]

Jak ktoś ma dobrą przemianę materii to im nie zaszkodzi.

[Master_666]

Jak ktoś ma dobrą przemianę materii to im nie zaszkodzi.

Złote rady jak przy wyborze ustawień tv

[kun]

Jak ktoś ma dobrą przemianę materii to im nie zaszkodzi.

Powiem Ci tak - dwie osoby o dobrej przemianie materii, jedna trzyma diete, druga je kebaby, pizze, itp. Obie cwicza w ten sam sposob. Stawiasz je obok siebie, kazesz pokazac klate, brzucho i od razu widzisz roznice.

[Kyokushinman]

Jak ktoś ma dobrą przemianę materii to im nie zaszkodzi.

Złote rady jak przy wyborze ustawień tv

Jeszcze za młody jesteś kiedyś to zrozumisz oby nie za późno .

Powiem Ci tak - dwie osoby o dobrej przemianie materii, jedna trzyma diete, druga je kebaby, pizze, itp. Obie cwicza w ten sam sposob. Stawiasz je obok siebie, kazesz pokazac klate, brzucho i od razu widzisz roznice.

Pewnie, że będzie widać różnice. Nie chodzi mi o samą rzeźbę, bo wiadomo tłuszczyk w tych potrawach coś tam zaleje, ale także może więcej dodać  masy bo nie uszukujmy się samym kurczakiem, w krótkim okresie czasu tego nie zrobisz.

[Master_666]

Pewnie, że będzie widać różnice. Nie chodzi mi o samą rzeźbę, bo wiadomo tłuszczyk w tych potrawach coś tam zaleje, ale także może więcej dodać  masy bo nie uszukujmy się samym kurczakiem, w krótkim okresie czasu tego nie zrobisz.

Nie wiem czy Ty przypadkiem nie mylisz pojęcia diety na masę mięśniową z dietą na masę tłuszczową.

[Kyokushinman]

Nie mylę, wystarczy ze ta osoba co wpierdziela kaloryczne dania a zapiedziela od tej drugiej bardziej, może mieć lepszy efekt końcowy od tej co trzyma dietę. Po pewnym czasie u tej drugiej może dojść do nie spalania tłuszczu a spalania masy mięśniowej.

[kun]

Nie mylę, wystarczy ze ta osoba co wpierdziela kaloryczne dania a zapiedziela od tej drugiej bardziej, może mieć lepszy efekt końcowy od tej co trzyma dietę. Po pewnym czasie u tej drugiej może dojść do nie spalania tłuszczu a spalania masy mięśniowej.

To zalezy o jakiej jakosci miesnia, sylwetce mowimy. Dla mnie "suchy", wyzezbiony miesien zawsze bedzie gorowal (nawet pomimo mniejszych rozmiarow) nad miesniem masywnym, zalanym. Przy rygorystycznej diecie liczyc sie trzeba z lekkimi kalorycznymi niedoborami i bardziej nalezy uwazac przy treningu. Zalezy jakie kto ma ambicje. Niestety wiekszosc bywalcow silowni leci na mase i sile niszczac swoje stawy i nadrywajac miesnie zle wykonywanymi cwiczeniami, szkodzac watrobom szpikujac sie niepotrzebnie tonami suplementow. Nawet w treningach trzeba dorosnac.

[Mejs]

Fajny post 

[Devilek]

Nie mylę, wystarczy ze ta osoba co wpierdziela kaloryczne dania a zapiedziela od tej drugiej bardziej, może mieć lepszy efekt końcowy od tej co trzyma dietę. Po pewnym czasie u tej drugiej może dojść do nie spalania tłuszczu a spalania masy mięśniowej.

To zalezy o jakiej jakosci miesnia, sylwetce mowimy. Dla mnie "suchy", wyzezbiony miesien zawsze bedzie gorowal (nawet pomimo mniejszych rozmiarow) nad miesniem masywnym, zalanym. Przy rygorystycznej diecie liczyc sie trzeba z lekkimi kalorycznymi niedoborami i bardziej nalezy uwazac przy treningu. Zalezy jakie kto ma ambicje. Niestety wiekszosc bywalcow silowni leci na mase i sile niszczac swoje stawy i nadrywajac miesnie zle wykonywanymi cwiczeniami, szkodzac watrobom szpikujac sie niepotrzebnie tonami suplementow. Nawet w treningach trzeba dorosnac.

Zależy o jakim zalaniu mówisz, w sensie jaki BF. Hardcorowy koksu też był zalany na Olimpii a miał pewnie mniejszy BF niż ktokolwiek z nas na forum
Słyszałem że ktoś zmarł nawet od supli (nie mylić ze sterydami) bo brał naprawdę końskie dawki, coś koło 10 raz większe niż zalecane, nie widziałem zdjęć ale ciekawi mnie czy urósł bardzo

[kun]

Smierc z przedawkowania supli dziala chyba na tej samej zasadzie jak smierc z przejedzenia czy wypicia zbyt duzej ilosci wody.

Co do sylwetki to nie przesadzajmy. Nikt tu nie mowi o rzezbie przy rozmiarach wyczynowych kulturystow! Chodzi mi tylko o to, ze dbajac o to co jemy: osiagniemy wyniki szybciej, beda to lepsze wyniki, nasze samopoczucie sie zdecydowanie poprawi. Jestem nawet w stanie powiedziec (a wiem to z doswiadczenia) iz przy rygorystycznej diecie mozliwe jest osiagniecie swietnych efektow bez zadnych suplementow! Jesli chodzi o trening, polecam odpuscic sobie pogon za jak najwiekszymi ciezarami. Wiem, ze na silkach dominuje kult sily i masy, ale na dluzsza mete nie ma to sensu. Doswiadczylem tego, a zaowocowalo to jednym - kontuzjami. Dobra technika nie wymaga Bog wie jakich obciazen. Wlasciwej jestem w stanie stwierdzic, ze dla dobrej sylwetki wystarczajacym obciazeniem jest ciezar naszego ciala przy odpowiednio dobranych cwiczeniach. Taki trening uzupelniony od czasu do czasu treningiem silowym i wytrzymalosciowym doprowadzi do najlepszych wynikow.

[Kyokushinman]

Wlasciwej jestem w stanie stwierdzic, ze dla dobrej sylwetki wystarczajacym obciazeniem jest ciezar naszego ciala przy odpowiednio dobranych cwiczeniach. Taki trening uzupelniony od czasu do czasu treningiem silowym i wytrzymalosciowym doprowadzi do najlepszych wynikow.

Nic dodać nic ująć sama prawda.