Heh, fajny post to i ja tu sie wrąbie
I mam coś do powiedzenia!Jako że mam bardzo dobry kontakt z koleżankami z klasy często wypytują się, gadają i prześmiewają sie z innych moich kumpli...powiem tak, na podstawie mojej analizy wnioskuje że dla kobiety najważniejsze jest pierwsze wrażenie...to czy sie jej podoba z wyglądu czy nie...i pamiętajcie tutaj, twarz się liczy choć nie zapominajmy o sylwetce...Za takim delikwentem potem podąża dziewczyna i obserwuje go, wypytuje sie o niego, chce o nim wiedzieć jak najwięcej!Potem gdy zdaży się już chwila(ich rel;acja między sobą)następuje zejście do charakteru, sposobu mówienia, inteligencji chłopaka...i powiem tak!Wielu przystojnych(nie ja oceniałem)chłopaków przejechało sie juz na moich oczach przez brak inteligencji, słownictwo i charakter...
Powiem tak: dla dziewczyny liczy sie to jaki jest chłopak, jego wygląd jest w stanie zaakceptować...
Mjuzik a propos pisałeś co wolą dziewczyny...klaciarzy, pudzianów czy inteligentów...słowem, od razu wymażmy z tego pudziana bo takich ludzi jest mało, ale czy nie ma chłopaków inteligentnych z dobrą sylwetką???Są, jest ich masa!Dziewczyna czerpie relacje z chłopakiem, zakochuje się w nim a to że ma sylwetke tylko ją odpowiednio zadowala i jest dumna ze swego chłopaka...błędne założenie więc podałeś...
no więc tak: temat miał być pewnie z lekkim jajem ale ja podszedłem do niego cholernie profesjonalnie...może to niektórym sie tu niespodobać ale...zresztą...dobra, już...tfu!