INFO DLA OSÓB Z OKOLIC WROCŁAWIA, OPOLA, KATOWIC i KRAKOWA (ale inni też mogą czytać
)
Okay, jako, że jest coraz mniej czasu trzeba by się jakoś zorganizować. Ja z moim ochroniarzem Koxim ruszamy z Wrocławia i chcemy chociaż w pewnej części powtórzyć nasz szalony wyjazd z zeszłego roku. Jechaliśmy przez Opole (tam zgarneliśmy Meduzę) do Katowic. Po turniejach w siemianowickim liceum uderzyliśmy do Krakowa po Conkera i Axonna. Dopiero stamtąd do Wawy (nie mówiąc już nic o wycieczce do Piaseczna
). Wyjazd był po prostu niezapomniany i (omijając opis wszystkich tych niezapomnianych przygód) chcemy znowu coś takiego przeżyć (moze znowu się trafi nieza**sta stara ku**a w przedziale
). Poza tym ekipa zlotowa ZFN3 baaaaardzo się na taki wyjazd nakręciła (to przez ten wrocławski słowotok), więc tym razem na bank będzie nas trochę więcej niż pięć osób. Impreza zaczyna się już w pociągu, chętni? No to czytajcie dalej - tak mniej więcej widzę to ja. Skargi i groźby proszę kierować do mojego rzecznika prasowego - Tiger chętnie wybije Wam z głowy marudzenie
No to lecimy Impreza zaczyna się w sobotę 15 października o godzinie 9. Przydałoby się zatem wyruszyć w piątek. Tu jednak jest mały problem - większość zainteresowanych (wszyscy?) pracują lub się uczą/studiują i za bardzo nie mogą sobie pozwolić na wyjazd z samego rana w piątek. Nie każdy też ma pojęcie, gdzie może nocować w Wawie. Są hotele, są mili Warszawiacy chętni część osób ugościć, ale... jasne, że łatwiej się komuś zwalić na łeb na jedną noc niż na dwie, a także taniej jeśli idzie o nocleg płatny. Do czego zmierzam? Chodzi mi o to, że po kilku rozmowach doszedłem do wniosku, że najlepiej uderzyć w nocy z piątku na sobotę i przyjechać do Warszawy z samego rana.
plusy:- nikt nie musi się zwalniać z lekcji/zajęć, czy brać wolnego w robocie
- nie trzeba płacić za dodatkowy nocleg w hotelu lub znosić nienawistnego spojrzenia rodziców osoby, która podjęła się trudu ugoszczenia nas/was w Wawie na JEDEN nocleg, a nie, jak się okazało DWA
- nie trzeba będzie się szukać tam na miejscu, ustawiać w kosmicznych miejscach, gdzieś w Wawie
- ba, nawet wiemy dokładnie jak tam dojechać (tak, poważnie mówię, tym razem WIEM doskonale jak trzeba jechać - nie trafimy przez "przypadek" do Piaseczna, ani nie wpakujemy się znowu na jednokierunkową i zbliżającą się cięża... no może bez szczegółów
), więc jakby z jakiegokolwiek powodu nie było darmowego autobusu, to nie będzie problemu z trafieniem na imprezę
- osoby, które chcą jechać tylko na jeden dzień (jak Kul), mogą się z nami zabrać i sobie spokojnie wrócić wieczorkiem w sobotę
- jest szansa, że natrafi się w przedziale na nieza.., no na zmęczonych życiem i szczęśliwymi ludźmi podróżnych
- to, jakby nie było, szansa uczestnictwa w dobrej, jeśli nie naprawdę zajebistej zabawie w pociągu
minusy:- na bank po takiej wyprawie będziemy nieźle zmęczeni. No na bank ja i Kaxi, bo my uderzamy aż z Wrocka, czyli jakby nie było nasza droga jest najdłuższa. Poza tym na samej imprezie raczej zbyt wiele okazji żeby usiąść nie będzie, więc po dziesięciu godzinach stania i tak będziemy zmasakrowani, a teraz dodajcie (dla niektórych) całonocną podróż... kaplica. No, ale szczerze wątpię, by ktokolwiek przysnął na PSE, bo tam będzie na bank głooośno. Więc zbierajcie siły i nie marudzić
Aha, jak ktoś wybiera się do Jedynka, to po takim dniu będzie masakrycznie zniszczony i nie wiem jak ma zamiar się u niego bawić (czy też bawić się gdziekolwiek w innym towarzystwie), no ale czyż nie można raz do roku się poświęcić?
Przyszła chwila prawdy, czyli plan podróży z tej nudnej strony, czyli jak to z tą koleją jest:-
Pociąg z KATOWIC do WARSZAWY:Katowice 04:56 - Sosnowiec Główny 05:07 - Zawiercie 05:25 - Warszawa Zachodnia 07:34 i Warszawa Centralna 07:40
Jest to pociąg pospieszny i jedyny, który jest w Wawie PRZED rozpoczęciem PSE, a także o jakiejś w miarę normalnej godzinie. Później są niestety Intercity, czy ekspresy, a nie kasy wywalać chyba nie chcemy, prawda?
-
Pociąg z WROCŁAWIA do KATOWIC:NAJPÓŹNIEJSZY pociąg z Wrocławia (taki żeby zdążyć na ten ww z Katowic do Wawy) to niestety pośpiech o 22:30, co oznacza, że w Katowicach będziemy za wcześnie, bo o 01:11, ale przykro mi, inaczej nie da rady. Autobusy mnie nie interesują, więc nawet ich nie sprawdzałem.
Wrocław Główny 22:30 - Oława 22:50 - Brzeg 23:02 - Opole Główne 23:30 - Kędzierzyn Koźle 00:06 - Gliwice 00:37 - Zabrze 00:50 - Katowice 01:11
-
Pociągi z KRAKOWA do KATOWIC:Ekipa z Krakowa ma większe pole do popisu, więc zaproponuję im tylko pociąg pospieszny o 01:27. W Katowicach witamy o 02:50
Teraz sprawa cenywww.pkp.pl podaje tylko normalne (klasa druga), ale to już chyba nie problem policzyć sobie ile będzie po zniżce, prawda? A poza tym nie wszyscy są do niej uprawnieni
- z Wrocka do Wawy przez Katowice płacimy 51,40 zł
- z Kraka do Wawy przez Katowice płacimy 46,54 zł
- z Katowic do Wawy płacimy 43,04 zł
No i na koniec jedna mała uwaga.Nie konsultowałem tego pomysłu z "większością", więc jeśli uznacie, że lepiej jechać jednak w piątek z rana, to ja odpadam. Aha, jasne, że to jest trochę naokoło. Można do Wawy dojechać szybciej (mówię o Wrocku, czy Krakowie), ale zanim zaczniecie krytykować przypomnijcie sobie kiedy ostatnio jechaliście z bandą konsolowców przez pół Polski? No i który element szkolnych wycieczek był najbardziej wypasiony
Poza tym nie przepłacimy zbyt wiele – pociąg z Wrocka do Wawy (chyba przez Łódź) jest koło 6 zigów tańszy. 6 zeta, to chyba NIC w porównaniu z przyjemnością płynącą z takiego grupowego wyjazdu prawda?
Co Wy na to?