mnie najbardziej wk***ia jak buce 'graficiarze-ziomalskie-biboje' rysują jakies kreski, niczym przedszkolaki uczące sie malowanek, niszcząc przy okazji zabytkowe budynki, kamienice i wszystko co ma pionową powierzchnie. Nie pomyśli jeden z drugim kretynem tylko musi zaznaczyć swoje dwucyfrowe iq na ścianie. Jak bym złapał na gorącym uczynku, to chyba za nogi i o ściane... rozumiem, że jakieś postkomunistyczne betonowe potwory się maluje, ale nie kamienice, budynki klasyfikowane jako obiekty historycznie wartościowe. Poszukajcie mózgów buce - winni będą widzieć do kogo to kieruje
ps. a szmaciarzom, co malują wnętrza baraków w muzeum Auschwitz, należy się soczysty kop między nogi