Haha przypomina mi się wyjazd do Pragi jak z bratem i kumplem znaleźliśmy sobie pokój w takim "hotelu". Osiem łóżek w klasie w jakiejś szole, tablica zapisana polskimi bluzgami, wyra twarde jak kamień i do tego śpiący Francuz hahahaha. Wpadliśmy z kamerą to od razu uciekł w pośpiechu tłumacząc, że nie zna angielskiego

Bez zamków w drzwiach i szafek. POEZJA

Ludziska, widzimy się oczywiście 30 i jakoś nie widzę nas na oficjalnym otwarciu

Te twarze biedne, takie oczy ... zaspane

Dobra to joke. Macie mi być wszyscy poważni

buahaha
Pallens ja Was nie odwiedzę
