Jestem podobnego zdania. Miałem nadzieję, że Game Room będzie fajnie i w ogóle (oraz, że doda w końcu avatary dla użytkowników GfWL - jestem dziwką jeżeli chodzi o kustomizację jakichkolwiek postaci
), a tymczasem po jakichś 30 minutach wyłączyłem i raczej do tego nie wracam. Avatarów dla GfWL dalej nie ma (można sobie tylko wybrać jednego z predefiniowanych, co jest idiotyczne biorąc pod uwagę, że te avatary i tak nie są w ogóle wykorzystywane, jak to napisał autor z Polygamii, więc równie dobrze mogłoby ich tam w ogóle nie być).
Zagrałem w sumie w 3 czy 4 dema i... stwierdziłem, że aż takie klasyki raczej nie są dla mnie. Szczególnie, że wówczas, na premierze (ściągnąłem i grałem tego samego dnia, w którym GR wyszło) większość gier nie miała nawet instrukcji, więc nie do końca wiedziałem, co mam w niektórych grach robić. A że demo można wypróbować tylko raz i trwa tylko ograniczony czas, to nawet nie miałem za dużo czasu, by sobie poeksperymentować.
Jeżeli dojdą jakieś gry z automatów z lat 90, to może wrócę do GR. Na razie to podziękuję.