Motoryzacja

[windomearl]

Raczej wypominam zachowanie, kiedys mowilo sie na to szczeniackie zachowanie. Znow widze ze nic nowego nie potrafisz sam wymyslic.

Ale co ja mam wymyślać? Od jakiegoś czasu miotasz się w każdym możliwym temacie żeby tylko udowodnić, że masz rację. Jak kończą się argumenty, to wjeżdżają wycieczki osobiste (mimo, że z drugiej strony każdy stara się z Tobą rozmawiać jak najbardziej kulturalnie). Po porcji wycieczek zapraszasz na PW, piszes EOT po czym wracasz znowu z kolejna porcją wycieczek. Każdy dookoła to widzi, Tylko Ty zaklinasz rzeczywistość jak możesz. Dla mnie to koniec autentycznie, bo z typem co mnie nazywa szczeniakiem (chociaż wiedzą to go zajechałem kilkukrotnie) rozmawiać nie będę. Żegnam, czy może żeby lepiej dotarło Goodbye Panie Executive Secretary czy jak to tam szło.

[Klosz]

I niby mnie boli.

[Leszke]

http://allegro.pl/czarny-mercedes-sl350-amg-z-niemiec-full-opcja-i6498679243.html
co o tym powiecie znawcy internetów? Mnie kusi.. tylko prosze nie pisać, ze to dla dziewczyn.

[Devilek]

Kusi aby uprzedzić Leszke

[Master_666]

http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-cl-igla-amg-525km-zamiana-stan-perfekt-total-full-ID6yxk3N.html#c80a15dca8

To lepsze i do tego w fajnym gazie 20l/100. Żal nie brać.

[Leszke]

sam jestes w gazie

[Mrocz]

Śliczny ten SL! Mi się takie fury podobają, jakbym miał tyle kasy to bym brał

[pawel_k]

http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-cl-igla-amg-525km-zamiana-stan-perfekt-total-full-ID6yxk3N.html#c80a15dca8 To lepsze i do tego w fajnym gazie 20l/100. Żal nie brać.

oczywiście nie mogli się powstrzymać przed ustawieniem magicznego przebiegu 150tys

[svonston]

Ciekawe, czy w ogóle serwisowany w ASO, bo przebieg do sprawdzenia wtedy, ale brak książki + LPG wygląda śmiesznie.

[Klosz]

Az mi sie wlaczyly te filmy:

[BoBaN]

http://allegro.pl/czarny-mercedes-sl350-amg-z-niemiec-full-opcja-i6498679243.html
co o tym powiecie znawcy internetów? Mnie kusi.. tylko prosze nie pisać, ze to dla dziewczyn.

3.7l i 245KM? Nie no kur** brawa dla niemaszków. Kosmiczna technologia.

[Leszke]

 

[Devilek]

Co sądzicie BMW serii 1, jak przeglądałem auta kompaktowe w granicach 40-50 tys. to najbardziej mi się podoba, pewnie dlatego że najdroższe z aut o których myślałem.
Czy do dobra decyzja aby ktoś za mnie sprowadził auto z Niemiec? (znajomy, znajomego)

[Leszke]

Co sądzicie BMW serii 1, jak przeglądałem auta kompaktowe w granicach 40-50 tys. to najbardziej mi się podoba, pewnie dlatego że najdroższe z aut o których myślałem.
Czy do dobra decyzja aby ktoś za mnie sprowadził auto z Niemiec? (znajomy, znajomego)

ch**owe, nie i nie. Ale pewnie zaraz przybiegna orendownicy moich żyletek i napiszą coś w stylu:klasa sama w sobie.

[svonston]

E87 z końca produkcji i na wypasie czy F20 początek i bieda? Ogólnie jeżeli kupować BMW, to w mocniejszych wersjach silnikowych i z lepszym wyposażeniem, inaczej IMO zakup traci jakikolwiek sens (wnętrze plastikowe i nieprzystające do wizerunku marki, mała moc niepozwalająca się za bardzo cieszyć napędem na tył). Jak E87 to: na pewno nie z 1.6, bo miał problemy z napinaczem łańcucha, nie mam przekonania do diesli 2.0 i serii N, a pewno bierzesz klekota pod uwagę. Pod innymi względami to raczej bez większych problemów, ale radziłbym dobrze sprawdzić nawet od znajomego znajomego, bo to tylko handlarz.

E87 z końca produkcji z wolnossącą benzyną i bogatym wyposażeniem (nie, klimatyzacja i elektryczne szyby to nie jest bogate wyposażenie) tak, 1.6 czy słaby diesel na biedzie w F20 nie.

[Klosz]

Generalnie omijaj BMW do 2011 roku z silnikiem 2.0 diesla - silniki N47 - wadliwe rozrzady. Naprawa ponad 5 kola przy okolo 150 tys. Chyba ze masz pewnosc ze BMW to wymienilo,  byla dosc malo naglosniona akcja serwisowa.

Model F20 juz nie ma z tym problemu.

Generalnie jak BMW 1-ka to benzyna, od modelu 120i w gore.

[Devilek]

E87 z końca produkcji i na wypasie czy F20 początek i bieda? Ogólnie jeżeli kupować BMW, to w mocniejszych wersjach silnikowych i z lepszym wyposażeniem, inaczej IMO zakup traci jakikolwiek sens (wnętrze plastikowe i nieprzystające do wizerunku marki, mała moc niepozwalająca się za bardzo cieszyć napędem na tył). Jak E87 to: na pewno nie z 1.6, bo miał problemy z napinaczem łańcucha, nie mam przekonania do diesli 2.0 i serii N, a pewno bierzesz klekota pod uwagę. Pod innymi względami to raczej bez większych problemów, ale radziłbym dobrze sprawdzić nawet od znajomego znajomego, bo to tylko handlarz.

E87 z końca produkcji z wolnossącą benzyną i bogatym wyposażeniem (nie, klimatyzacja i elektryczne szyby to nie jest bogate wyposażenie) tak, 1.6 czy słaby diesel na biedzie w F20 nie.

Właśnie myślałem nad bogatszą wersją E87 z rocznika około 2010, też właśnie wyczytałem że nie warto kupować tych z silnikami 1.6. Celuje w benzynę, bo dużo nie jeżdżę i ponoć czas diesli się kończy . Dzięki za przemyślenia, BMW to chyba najciekawsze auto w moim budżecie 40-50 tys. pewnie jakbym kupił Golfa lub Astrę (sportowe wersje mnie nie interesują) po jakichś 3 latach bym już myślał o zmianie a BMW wydaje się kandydatem na dłuższe pozostanie.

[Leszke]

E87 z końca produkcji i na wypasie czy F20 początek i bieda? Ogólnie jeżeli kupować BMW, to w mocniejszych wersjach silnikowych i z lepszym wyposażeniem, inaczej IMO zakup traci jakikolwiek sens (wnętrze plastikowe i nieprzystające do wizerunku marki, mała moc niepozwalająca się za bardzo cieszyć napędem na tył). Jak E87 to: na pewno nie z 1.6, bo miał problemy z napinaczem łańcucha, nie mam przekonania do diesli 2.0 i serii N, a pewno bierzesz klekota pod uwagę. Pod innymi względami to raczej bez większych problemów, ale radziłbym dobrze sprawdzić nawet od znajomego znajomego, bo to tylko handlarz.

E87 z końca produkcji z wolnossącą benzyną i bogatym wyposażeniem (nie, klimatyzacja i elektryczne szyby to nie jest bogate wyposażenie) tak, 1.6 czy słaby diesel na biedzie w F20 nie.

Właśnie myślałem nad bogatszą wersją E87 z rocznika około 2010, też właśnie wyczytałem że nie warto kupować tych z silnikami 1.6. Celuje w benzynę, bo dużo nie jeżdżę i ponoć czas diesli się kończy . Dzięki za przemyślenia, BMW to chyba najciekawsze auto w moim budżecie 40-50 tys. pewnie jakbym kupił Golfa lub Astrę (sportowe wersje mnie nie interesują) po jakichś 3 latach bym już myślał o zmianie a BMW wydaje się kandydatem na dłuższe pozostanie.

bierz, to auto na lata 
 

[Klosz]

Z Dojczlandi, podejrzanie niski przebieg w jednej, no ale niby mozna sprawdzic w ASO. Wiec wydaja sie byc te dwie szuki dosc wiarygodne i nie byc kolejnym przykladem krolestwa szpachli.

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-1-bmw-120i-led-bi-xenon-navi-serwis-aso-ID6yzSuX.html

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-1-2011-2-0-120km-biala-perla-xenon-ID6yyNkH.html

Choc ja wolal bym to, do tego z pewnego zrodla, czyli sprawdzone i krajowe.

http://otomoto.pl/oferta/volvo-c30-t5-business-edition-vat-23-ID6ywkj3.html

http://otomoto.pl/oferta/volvo-c30-t5-bogate-wyposazenie-vat-23-ID6ypPan.html

[svonston]

Za te pieniadze lepiej szukac krajowki.

[Master_666]

Najlepiej szukać na mobile.de i nie martwić się, że jakiś Mirek kręcił licznik czy coś ukrywa.

[szafa]

Na mobile.de są zazwyczaj dość drogie auta, co daje od razu do myślenia, że Niemce nie sprzedają dobrych fur za darmo. Co dla wielu jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę 'okazje' sprowadzane z rzeszy. A prawdziwe 'okazje' są z miejsca wykupywane przez profesjonalnych handlarzy i naprawdę ciężko jest na takie coś trafić.

[Leszke]

Za te pieniadze lepiej szukac krajowki.

i to takiej za 1 tysia, może nawet nazywać sie peguot czy tam fiat. Kupujesz, jeździsz, tankujesz a jak sie zjebie to demontujesz i złomujesz. Po czym kupujesz kolejny i tak ze 200razy(masz zarobek na demontazu i złomowaniu) newer ending story własciwie.

[svonston]

Ach, te złote rady Leszka.

[Leszke]

Ach, te złote rady Leszka.

czy coś zle napisałem?

[szafa]

[Klosz]

Zanjomy tor.

[Klosz]

Uzywal tu ktos opon Falkena, chodzi dokladnie o model ZE914. Bylbym wdzieczny za opinie.

[Leszke]

Uzywal tu ktos opon Falkena, chodzi dokladnie o model ZE914. Bylbym wdzieczny za opinie.

nie ale do nowego fiata TIPO dają nawet radio z USB w standardzie.

[Szymku]

Uzywal tu ktos opon Falkena, chodzi dokladnie o model ZE914. Bylbym wdzieczny za opinie.

Ojciec miał. Szybko się skończyły i byly ogólnie średnie. Ja bym doplacil do nokianow albo uniroyali

[Klosz]

Dzieki! Z pewnoscia poczytam, obecnie byly jezdzone Goodyear EG Performance. Sprawowaly sie dobrze, ale wlasnie chce sprobowac czegos nowego.

[svonston]

http://moto.wp.pl/kat,1035799,title,Kierowcy-beda-musieli-wozic-kolejny-dokument,wid,18533861,wiadomosc.html

Rząd opracował projekt zmian w „Kodeksie drogowym”, a jego największa część dotyczy przeglądów technicznych. Większość zapisów wiąże się z zagadnieniami technicznymi i organizacją całego systemu – czyli tego, o co od dawna upominali się diagności. Jednak jedna nowość jest bardzo ważna dla kierowców. Będą oni musieli wozić ze sobą zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym.
Projekt zakłada drobną zmianę w artykule 71. „Prawa o ruchu drogowym”. Zapisano w nim, że dokumentem stwierdzającym dopuszczenie pojazdu do ruchu jest dowód rejestracyjny (jak dotychczas) wraz z zaświadczeniem o przeprowadzonym badaniu technicznym. To właśnie ten drugi stanie się dodatkowym, który będzie trzeba mieć przy sobie i pokazać funkcjonariuszowi podczas kontroli. Wynika to z listy dokumentów, jakie kierowca musi posiadać podczas jazdy. Jest to prawo jazdy, dowód ubezpieczenia OC oraz „dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu”, którego definicja ulegnie zmianie.
Skąd taka nowość? W uzasadnieniu można przeczytać, że dyrektywa unijna, która jest przyczyną zmian przepisów, „przewiduje zmiany w zakresie dokumentów stwierdzających dopuszczenie do ruchu pojazdów”. Co zatem mówi dokument Parlamentu Europejskiego? Jedynie tyle, że właściciel pojazdu po przeprowadzonym badaniu powinien dostać odpowiednie zaświadczenie z danymi pojazdu i informacją o wyniku kontroli. Co więcej, napisano nawet, że poświadczeniem takiego badania może być „wzmianka w dowodzie rejestracyjnym pojazdu” z informacją o terminie następnego badania, a więc dobrze znana każdemu kierowcy pieczątka.
Każdy, kto był na badaniu technicznym swojego samochodu czy motocykla wie, że zaświadczenia już są wydawane i zawierają dokładnie takie dane, o jakich piszą unijni urzędnicy. To oznacza, że żadna zmiana nie była potrzebna. Dyrektywa nawet wskazuje, że w celu kontroli informacje o badaniach technicznych powinny znaleźć się w bazie danych, dzięki czemu na podstawie numeru rejestracyjnego będzie możliwe sprawdzenie, czy pojazd został dopuszczony do ruchu.

Zatem w zakresie przepisów polskie dokumenty już teraz spełniają wymogi dyrektywy. Wygląda jednak na to, że nasi ustawodawcy tego nie zauważyli. Co więcej, proponowana zmiana zasad oznacza, że kierowca będzie musiał posiadać dwa dowody tego samego – pieczątkę w dowodzie i kartkę A4 ze stacji kontroli pojazdów. Niby niewiele, ale brakuje w tym wszystkim logiki. Chyba że związana jest ona z tym, że za brak każdego dokumentu grozi mandat w wysokości 50 zł.

[Klosz]

Uwielbiam te Polska biurokracje..moze wreszcie zaczeli by wydawac pieniadze na jakis dobry sytem ktory pozwalal by sprawdzic samochod w locie. W UK nic nie musze miec przy sobie jak kieruje samochod, nawet prawa jazdy.

[s00s]

mhm, polska biurokracja taka zła, a w uk jeszcze dwa lata temu trzeba było mieć nie tylko plastik z prawkiem, co jeszcze jego "paper counterpart".

btw. w polsce też możesz nie mieć papierów i cie sprawdzą. oo prostu dostaniesz 50 zł mandatu. w uk masz tydzień, żeby iść na pały okazać papiery (internety tak piszą) - powodzenia podczas dalszego wyjazdu.

[Leszke]

http://moto.wp.pl/kat,1035799,title,Kierowcy-beda-musieli-wozic-kolejny-dokument,wid,18533861,wiadomosc.html

Rząd opracował projekt zmian w „Kodeksie drogowym”, a jego największa część dotyczy przeglądów technicznych. Większość zapisów wiąże się z zagadnieniami technicznymi i organizacją całego systemu – czyli tego, o co od dawna upominali się diagności. Jednak jedna nowość jest bardzo ważna dla kierowców. Będą oni musieli wozić ze sobą zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym.
Projekt zakłada drobną zmianę w artykule 71. „Prawa o ruchu drogowym”. Zapisano w nim, że dokumentem stwierdzającym dopuszczenie pojazdu do ruchu jest dowód rejestracyjny (jak dotychczas) wraz z zaświadczeniem o przeprowadzonym badaniu technicznym. To właśnie ten drugi stanie się dodatkowym, który będzie trzeba mieć przy sobie i pokazać funkcjonariuszowi podczas kontroli. Wynika to z listy dokumentów, jakie kierowca musi posiadać podczas jazdy. Jest to prawo jazdy, dowód ubezpieczenia OC oraz „dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu”, którego definicja ulegnie zmianie.
Skąd taka nowość? W uzasadnieniu można przeczytać, że dyrektywa unijna, która jest przyczyną zmian przepisów, „przewiduje zmiany w zakresie dokumentów stwierdzających dopuszczenie do ruchu pojazdów”. Co zatem mówi dokument Parlamentu Europejskiego? Jedynie tyle, że właściciel pojazdu po przeprowadzonym badaniu powinien dostać odpowiednie zaświadczenie z danymi pojazdu i informacją o wyniku kontroli. Co więcej, napisano nawet, że poświadczeniem takiego badania może być „wzmianka w dowodzie rejestracyjnym pojazdu” z informacją o terminie następnego badania, a więc dobrze znana każdemu kierowcy pieczątka.
Każdy, kto był na badaniu technicznym swojego samochodu czy motocykla wie, że zaświadczenia już są wydawane i zawierają dokładnie takie dane, o jakich piszą unijni urzędnicy. To oznacza, że żadna zmiana nie była potrzebna. Dyrektywa nawet wskazuje, że w celu kontroli informacje o badaniach technicznych powinny znaleźć się w bazie danych, dzięki czemu na podstawie numeru rejestracyjnego będzie możliwe sprawdzenie, czy pojazd został dopuszczony do ruchu.

Zatem w zakresie przepisów polskie dokumenty już teraz spełniają wymogi dyrektywy. Wygląda jednak na to, że nasi ustawodawcy tego nie zauważyli. Co więcej, proponowana zmiana zasad oznacza, że kierowca będzie musiał posiadać dwa dowody tego samego – pieczątkę w dowodzie i kartkę A4 ze stacji kontroli pojazdów. Niby niewiele, ale brakuje w tym wszystkim logiki. Chyba że związana jest ona z tym, że za brak każdego dokumentu grozi mandat w wysokości 50 zł.

tu chodzi o to aby upierdolić rynek używanych samochodów.
Zwyczajnie nówki sie nie sprzedają i niemiec dostaje mocno po dupie przez to. Prawdopodobnie zaraz bedziemy za 10 letnie samochody płacić 5 razy wiecej za oc i inne bzdety. Tak sie robi w wolnej europie. Oficjalnie bedzie chodziło o bezpieczenstwo i ekologie.

[Klosz]

mhm, polska biurokracja taka zła, a w uk jeszcze dwa lata temu trzeba było mieć nie tylko plastik z prawkiem, co jeszcze jego "paper counterpart".

btw. w polsce też możesz nie mieć papierów i cie sprawdzą. oo prostu dostaniesz 50 zł mandatu. w uk masz tydzień, żeby iść na pały okazać papiery (internety tak piszą) - powodzenia podczas dalszego wyjazdu.

Ok, ale masz na to tydzien czasu. W PL musisz miec prawko, ubezpieczenie przy sobie, inaczej mandat, w UK masz czas na to by ten dokument okazac. Nawet nie dotykam kwesti rejestracji, gdzie w UK samochod ma przypisana jedna rejestracje az do momentu gdzie samochod nie jest juz zdolny do dalszej jazdy - czyli wypadku, choc oczywiscie za oplata mozna sobie zmienic rejestracje. Jednak ustawowo jest jedna.

Generalnie rozumiem Twoj punkt widzenia. Mowie tylko tyle zeby inwestowali w takie technologie co kazdemu ulatwia zycie. Wiec luzno.

[Iras]

Jakiej firmy prostowniki polecacie?

[Leszke]

Jakiej firmy prostowniki polecacie?

ruskie, najlepiej z lat 70.

[Iras]

Nie Leszku.

[Leszke]

Nie Leszku.

dlaczego nie?