W pogoni za wielką rybą Ksiązka mistrza współczesnego surrealizmy Davida Lyncha . Jeśli komuś nie przypasiła twórczość tego pana to ta ksiązka nie jest dla niego . Nie zmieni też zdania na temat tego geniusza . Ale to już problem tych co nie czają bazy
.
David w swej ślicznej ksiązeczce [twarda okładka z niezłej jakości papierem] opwowiada jak tworzy swe arcydzieła , z czego czerpie inspiracje , na co zwraca uwagę . Mamy odniesienia do niemalże wszystkich projektów , ale autor zwrócił szczególną uwage na EraserHead i Lost Highway . I powiem szczerze , po tym co przeczytałem mam jeszcze wiekszą chęc zgłebiania jego filmów
Typ jest pozytywnie zakręcony , uważa ,że praca powinna być przyjemnościa a podczas realizacji każdy powienien czuć się komfortowo . Lynch bardzo wrazliwy jest na otaczjące piękno , czerpie radoche z kazdego , nawet najmniejszzego pozornie błachego elementu przyrody . Lubi tez medytować co wielkrotnie podkresla . Pozwala to zliwkwidować złe samopoczucie ( o ile wogóle miał takie ;P) i poznać właściwe ja . Jest taki piękny text
ciemność jest nicością , gdy zaplasz światło znika , gdy poznasz właściwe ja znika światło . Ten czlowiek jest genialny , co potwierdza każde slowo napisane w tej niewielkiej 150 stronicowej książeczce , którą miałem przyjemnośc przeczytać w Empiku .
Dla fanów Lyncha autobiografia jak znalazł .