Właśnie! Tylko wytłumaczcie mi jak dziecku, bo wciąż nie rozumiem z kąd się ten konflikt wziął?
jak każdy konflikt z niewiedzy... z tym że niektórych faktów nie da się przeskoczyć i to jest najbardziej irytujące, bo co z tego że konsole sa najklepszymi maszynkami do grania skoro jest paru debili którzy potrafią zaprzeczyc? niektórzy tego nie wytrzymuja i bronia swego zaczynając kłutnie- z tym że posiadacze konsol najczęściej wybierają je świadomie, znaja komputery co najmniej dobrze i ich wybór jest bardziej świadomy- dziesiątki hitów przygodowych, gier akcji, wyścigów i Rpgów oraz coraz częściej FPP kosztem paru strategii i shoterków- dla mnie wybór jest oczywisty.
jednak jakims cudem PeCetowcy (nie cierpie tego określenia, może da się go zastąpić innym?) nie chca zauważyć tego jaką świetną grą jest np Burnout, DoA, Gran Turismo, MGS, czy Zelda grając dalej w Diablo 2 które różni się od jedynki właściwie tylko większa mapą...
PS chyba nie udało mi się być neutralnym