Czy wiecie, ze biegając spowalniacie swój metabolizm. Czy wiecie, ze biegając organizm stara się zaadoptować do tego wysiłku - jak to zrobi? Proste by biegać łatwiej i dłużej, zacznie spalać mięśnie i magazynować tkankę tłuszczową. Organizm to prosty mechanizm. Jesteśmy nastawieni na przetrwanie. Człowiek jest tym czym był kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Jezeli robię stały trening siłowy i spalam glikogen, to po treningu organizm dostaje sygnał "dobrze, że miałem glikogen i duże mięśnie, następnym razem postaram się lepiej podołać temu i będę miał więcej glikogenu i mięśni". Gdy biegamy organizm jaki dostaje sygnał "dobrze, ze miałem tłuszcz, duże mięśnie nie były mi potrzebne, a wręcz przeszkadzały, następnym razem postaram się więc mieć mniej mięśni oraz trochę więccej tkanki tłuszczowej, bo ostatnio mi się przydała i bez niej nie dałbym rady"
Chcecie wyglądać jak długodystansoweic? Bo taki dostaje sygnał organizm gdy biegamy:
Czy może chcecie wyglądać jak sprinterzy, a oni na pewno nie są nawet na ujemnym bilansie kalorycznym, ale tłuszcz jest im zbędny i przeszkadza w ich aktywności
Duuuzo by jeszcze pisać i rozwodzić sie na ten temat. Ogólnie producenci odrzywek niexle zarabiają na micie katabolizmu, który po kilku godzinach niejedzenia zżera nasze mięśnie i koniecznie musimy pić bcaa i białko, najlepiej drogi hydrolizat.
O wadach cardio i adaptacji organizmu (małe płuca, płaskie mięśnie, przeciążenie stawów itd.) dużo by pisać.
Ludzie zaczęli nasladować kulturystów, którzy robią cardio na czczo lub po treningu, ale zapomnieli wziąc pod uwagę, ze oni na mocnej szprycy jadą i środkami zewnętrznymi powodują, ze organizm cały czas jest w stanie anabolicznym.
Ehh, sam wiele lat żyłem tymi mitami, 5 posiłków dziennie, 3g białka na kg masy ciała, najważniejsze śniadanie, cardio na redukcji. Teraz licze głównie kalorie i makroskładniki i mogę jeść lody i pizze na redukcji, nie zamęczam się bezsensownymi aerobami, a formę mam najlepszą w zyciu.