przypomina mi się łańcuszek o gościu, który jest nieuleczalnie chory na kaca...
Hubi, rozumiem, że masz wielki serce - mi też jest żal tego człwoieka, ale:
a) po pierwsze nie wierz w te bajki (to w końcu 27 lat czy 34?
)
b) jakby każdy potrzebujący krwi/organu miał wrzucać na forum konsolowe temat o treści "jak ktoś ma na zbyciu nerkę, to niech wyśle mi na podany niżej adres - będe wdzięczny", to...
c) podobnych maili dostaje kilka miesięcznie ("wyślij tego maila, a nieuleczalnie chory michał otrzyma grosza, za którego nic sobie nie kupi, ale gdy ozbiera 10 milionów takich groszy, to będzie go stać na operację").