Niestety ale jak patrze na to co wyprawia Sony to nie widzę już dla nich szansy powrotu do dawnej chwały. Praktycznie pozostało parę wielkich gier, które mogą kogoś skłonić do kupna PS3. GT5, KZ2, GoW3...yyy...yyy.
Dla mnie to wielkim zaskoczeniem nie jest bo od momentu pojawienia się M$ na rynku wiedziałem że będą dziać się takie rzeczy. Firma znana jest z tego że jak czegoś nie potrafią stworzyć to po prostu to kupują. Tak jak pisałem w SB, niech teraz M$ wyda nową konsolę, bezawaryjną, mocną, ładną, z napędem next-gen i przeboleję płatny online.
Gdyby za rok albo dwa pojawił się następca X360 z tymi cechami, które wymieniłem to bym się skusił. PS3 przegrało i tu nie ma co gdybać. Sony za dużo traci na tej konsoli przez co nie przeznaczają środków na pozyskiwanie exlusive'ów a co więcej, kasują świetnie zapowiadające się tytuły jak The Getaway i Eight Days.
Co racja, to racja , czas spojrzeć prawdzie w odbyt, a jest ona taka:
- gry na psp sprzedają się słabo, konsolka, nie przynosi oczekiwanych zysków
- ps3 zupełnie dołuje (robią dobrą minę do złej gry)
W efekcie tego akcjonariusze koncernu mówią : " A ch*j z SCE , zwolnić wała kuternogę to jego wina, że tyle kasy wyciągnął na swoje głupie pomysły".
Widać jak na dłoni, że Sony nie robi żadnych inwestycji w tytuły od developerów 3rd party (ostatnio był news, że to rozważają
) , fundusze na własne studia też zarząd z Japonii przyciął ( vide Gateway i 8 Days ).
Magia Playstation prysła poprzez arogancje firmy, katastrofalną politykę marketingową i przekombinowany sprzęt (który zestarzał się niemiłosiernie na skutek opóźnianej premiery).
Nie chcę smęcić, ale wszystko wskazuje na to, że Sony idzie po minimalnej lini oporu (czytaj maksymalnej redukcji kosztów na SCE).
Taka polityka, jak widać na wczorajszym przykładzie jest dla firmy zgubna w obliczu konkurowania z taką firmą, jak MS.
Ps4 pewnie już nie zobaczymy, a jeśli tak to na podobieństwo Wii, co mnie nie urządza.
Niech tylko Bill (już nie Bill
) zbuduje wreszcie porządnego (następcę) Xboxa to i ja się dołączam!
Coś się zaczyna, coś się kończy...