Wiadomość scalona: [time]Grudzień 10, 2010, 13:10:49 pm[/time]
szczerze to czym więcej gram tym bardziej przekonuję się że AI jest totalnie zwalone, nigdy po moim poślizgu nikt mnie nie ominął, zawsze odbijałem się od przeciwnika w bandę a potem kolejni mnie stukali. o waleniu w tyłek już też pisałem, dla mnie AI w tej grze nie zmieniło się ani trochę na lepsze, nie doświadczyłem tego ani na chwilę...
Jaka trasa, jaki moment i jaka predkosc? Chyba nie myslisz, ze jak ktos jest rozpedzony do 200km/h, albo trasa jest ciasna to Cie wyminie? Np baczek na Londynie praktycznie skutkuje totalna demolka, ale np na Tsukubie, na pewno Cie omina. AI jest swietne, nigdy mi nie wjezdza w tylek, chyba ze naprawde ostro przed nimi zahamuje, lub sie wpieprze pod nich, ale w sytuacji jak ich blokuje to zawsze zwlaniaja badz probuja odjechac. AI sie nie ocenia po anomaliach, bo to nie jest AI pisane pod takie wypadki i dobrze.
przykład podawałem kilkanaście stron wcześniej, ale go powtórzę: trasa ovalna, ja jadę ok. 310km/h, AI jest mocniejsze i jedzie w tunelu więc rozpędzone jest do ok. 330-335km/h. toru jazdy nie zmieniam, jadę cały czas prosto. i dostaję mocne uderzenie w dupę. jest to sytuacja bardzo typowa dla GT5.
drugi przykład to zwykły bączek, chociażby na nawrocie w Mardycie. trasa jest szeroka, ja nie stoję idealnie na linni jazdy, lekko tylko na nią wystaję, ale przeciwnicy mimo dużej przestrzeni walą we mnie jeden po drugim, ja odbijam się od ściany wpadając pod koła kolejnych przeciwników, i taki ping-pong trwa do czasu aż wszyscy przejadą. dzieje się tak w 90% przypadków, pozostałe 10% może nas omijają.
trzeci przykład - wyprzedzanie. bierzemy przeciwnika po wewnętrznej, jesteśmy połową samochodu przed nim, z racji tego że opóźniliśmy hamowanie to nas minimalnie wyniesie poza optymalną linie jazdy (bardzo minimalnie), ale mimo to przeciwnik i tak w nas skręci i przywali. jak nas nie wyniesie to też zazwyczaj przywala w nas.
generalnie AI moim zdaniem jest typowe dla serii, czyli baaardzo przeciętne i daleko mu do chociażby dobrego. wiadomo że jest lepiej niż w GT5p bo mimo wszystko zachowano pozory jakiegoś myślenia, ale po GT5 i jego twórcach spodziewałbym się czegoś więcej. już w SCC przejawiało więcej różnorodności (chociażby blokowanie wewnętrznej na dohamowaniach), do tego częściej nas omijało, błędów też przeciwnicy popełniali więcej.