kur**, jazda online z karami jest popierdolona maxa.
Pierwszy przykład: jadę sobie finałowy wyścig F40, czwarta pozycja, dochodzi do kontaktu prowadzącej pary, jeden wali spina, staje w poprzek toru i ułamek sekundy później walę w niego (zero szansy na ominięcie) - 10 sekundowa kara za uderzanie i po wyścigu. WTF? Shit happens.
Drugi przykład: jadę sobie na prowadzeniu Mini Cooperem na Tsukubie, drugi cały czas bez przerwy tuż za mną, jedziemy niemal identycznie przez 9 okrążeń, na ostatnim 10 kolo ma dość i napierdala we mnie od wewnętrznej w bok, wyprzedzając i wyrzucając z linii. No i kur** to ja dostaję karę za uderzanie 10 sekund i kończę na 6 pozycji. WTF? Shit hits the fan.
Popierdolone to jest i mam dość - nie będę jeździł z tym gównem włączonym. Trzeba po prostu jeździć czysto i tyle a nie podpierać się tym niesprawnym i wypaczającym wyniki systemem. Zajoba można dostać (szczególnie ten trugi przypadek mnie zdenerwował, a to przecież nie wszytskie tego typu balole z systemem kar w GT5 jakie miałem).