Jeżeli ktoś tak to postrzega. Idź pograj w głebokie Gearsy. :lol:Z mutantami w rolach ludzi. Ewentualnie możesz odpalic Halo, z bohaterem w zielonych kalesonach.
Jeżeli dla ciebie te gry są głębokie... >_>
(tak, zrozumiałem o co ci chodzi, z kolei ty nie zrozumiałeś o co chodzi Leenk'owi, podpinając pod to idiotyczną wojenkę konsolową)
MarcePan - faktycznie, nie grałem w grę, tylko oglądałem trailery itp. Jeżeli gościu faktycznie wyraża emocje, to gucio. Bo mam właśnie dosyć płaskich jak deska bohaterów w grach, którzy ze stoickim spokojem potrafią wyrżnąć pół miasta
.
Tomb Raider: Anniversary (scena, w której Lara zabija Larsona) ;D
No to w koncu sie zdecyduj, bierzemy te scenki pod uwage czy sam gameplay.
To była interaktywna scenka (= gameplay). Poza tym był to jedyny człowiek, którego Lara zabiła w całej grze (pomijam Natlę, bo 1. nie zginęła, 2. to nie człowiek). I właśnie tego mi brakuje, skupienia się na elementach platformowych i fabule. Tak jak Leenk uważam, że w przygodówkach powinno być więcej przygody - zagadek, kombinowania, platformowych elementów, a strzelaninowe elementy gry powinny być tutaj jedynie dodatkiem urozmaicającym.