kombinacje 50 f1.8 za grosze kupisz, a fajny jest, no nie Tarniak?
Ale jak się ma jakość 50 mm f/1.8 do starego, dobrego, stalowego, radzieckiego szkła?
Jeśli kiedyś przyjdzie mi do głowy kupować stałki (a jedna, portretowa z dobrym światłem może się przydać), pewnie szarpnę się na 50 mm f/1.4 USM.
Założenie jest takie, że będę się starał kupować tylko solidnie wykonane szkiełka. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu. Puki co wyleczyłem się z 17-85 IS USM. Faktycznie śmieciowy to obiektyw, a na dodatek pod cropa, więc kiepska inwestycja. Obecnie krążę między 28-135 IS USM a 24-85 USM i na któryś muszę się zdecydować, bo nic innego w tym przedziale cenowym nie ma.
W ogóle muszę przyznać, że wybór szkieł dla amatorów u Canona nie powala. Albo lecimy po taniości - plastik od początku do końca, przedni element się kręci i utrudnia używanie filtrów, a miejsca zabrakło nawet na skalę ostrości, albo płacimy po 3000 i więcej za obiektyw. Najlepiej zacisnąć pasa, chodzić w podartych spodniach i zebrać dwie albo trzy elki, a i tak wszystko, na co zwykły człowiek może sobie pozwolić, to te ze światłem 4.