Łok. Ostatnie zainteresowałem się na poważnie fotografią. Najpier miałem jakiś kapiszoniasty HP 3mpx. Teraz niedawno SONY Cyber-Shot DSC-S80. Matryca 4.1mpx, obiektyw Carl Zeiss 2,8-5,2/6-18. Elegancki sprzęcik - schludny wyświetlacz LCD 2,5", zasilanie akumulatorkami (wg mnie rozwiązanie jak na prosty kompakt optymalne). Pokrętłem można zmieniać sobie ustawienie (kilka gotowych scenerii - zima, noc, ludzie w nocy, świece, plaża, krajobraz i ludzie), no i oczywiście manualne ustawianie.
Im dłużej mam ten aparat tym bardziej poznaje jego możliwości, a są one naprawdę spore. Manualnie można wszystko sobie dopasować, zdjęcia są ostre (stabilizacja obrazu), bez szumów cyfrowych (zależy jak się ISO ustawi). Generalnie polecam, ja dałem 650zł, dobre pół roku temu - teraz za tyle można kupić jakieś ścierwo z 10.3mpx - uwierzcie mi rozdzielczość zdjęć to nie wszystko, jeśli nie ma porządnego procesorka i optyki + dowolnego modyfikowania scenerii. Lepiej kupić sprzęt renomowanej firmy, sporo o tym czytałem.
Napaliłem się obecnie na proste lustrzanki, tak do 7tysięcy. Podnieca mnie Nikon D2x - ale to oferta z wyższej półki (nowy ok. 15tys), więc ciekawą ofertą wydaje się Nikon D70s - trochę mnie nie zadawala mpx tylko 6.1, za taką cenę wolałbym większą, bo jakość fotek z całą pewnością jest wyborna.
Genialnym sprzętem wydaje mi się też Olympus E-330, szczególnie, że ma wspaniałe makro! A mi na tym bardzo zależy (fotki zgniecionych robali itp.).
Jakie wy macie cyfraki?
Mata fote mojego marzenia (Nikon D2x):
Kuwa... muszę w szybkim czasie zarobić duuuużo kasy :twisted: